Still Don't Know My Name❦⁷

733 41 7
                                    

Kolejny początek tygodnia, coraz bardziej zaczynałam być przemęczona szkołą.
Wsiadłam jak codzień w autobus, a Jeongguk znowu postanowił wybrać nie swoją drogę.

— Spodobało ci się aż tak wsiadanie do innego autobusu? — zapytałam, patrząc jak zajmuje miejsce obok mojego.

— Chyba bardziej spodobało mi się spędzanie czasu z tobą. — wyznał. Uśmiechnęłam się pod nosem na to, wiedząc, że mój plan może iść w dobra stronę, albo jego kłamstwa. Kiedyś pod nimi ulegnie, tylko potrzeba czasu wraz z moim. — Pamiętasz o dzisiejszym planie?

— O tym nie dałabym rady zapomnieć. O dziewiętnastej mogę dopiero z tobą się spotkać. — poinformowałam go.

— Więc będę punktualnie na miejscu. — powiedział i wziął moja ręke, kiedy zatrzymaliśmy się pod szkołą.

By któreś z nas się zakochało w jednym‐czyli w przypadku Jeona, ludzie dookoła muszą w to wierzyć. Wierzyć w kłamstwa, kiedy to my oboje znamy prawdę, ale żaden z nas nie wie, że znamy prawdę.

Mogłam z daleka zobaczyć zirytowane spojrzenie Hyunsoo i zdecydowanie będę musiała porozmawiać z nią o tym. Musi mi pomóc.

— Twoja przyjaciółka nie przepada za mną tak bardzo. — zrozumiał, szeptając to, ale wciąż patrzył przed siebie.

Przed wejściem do budynku oboje się rozdzieliliśmy.

— Nie pomagasz ani trochę. — zwróciłam się do brunetki, kiedy to razem weszłyśmy.

— Nie będę uczestniczyć w tej całej zabawie. — odparła.

— Zaczynam spędzać z nim czas dosyć miło, ale wiesz, że ciągle się pilnuje z tym wszystkim.

— W końcu któreś z was poczuje coś naprawdę, zapomni o wygranej zakładu albo zemście. — wtrąciła, przerywając i nie dając mi dokończyć.

— Będzie to on. Jeżeli chce coś wygrać, to mimo wszystko dojdę do celu, nie myśląc o żadnych konsekwencjach. Nie martw się o mnie. — zapewniłam ją.

— Dobrze, pomogę ci. — przytuliłam ją, gdy powiedziała te słowa. — Pod warunkiem, że pójdziesz dzisiaj ze mną do galerii.

— Wiesz, że chciałam się pytać ciebie o to samo. — miałam naprawdę w planach to zrobić, ale chodzenie samej po galerii było słabe.

Później już zajęłyśmy miejsca w klasie. I tak do czternastej.

Po zakończych wszystkich lekcji, wsiadłyśmy w autobus, z którego pokierowałyśmy się do pobliskiej galerii.
Kiedy chodziłyśmy z jednego sklepu do drugiego i tak w kółko, nie dało się znaleźć niczego dobrego.

— Zaczekaj. — nagle coś przykuło moją uwagę. Teraz zdecydowanie powinnam się zaopatrzyć w każdy rodzaj dresów, a już szczególnie ocieplane.

— Czarne i sierść Naviego? — przypomniała mi, kiedy spośród nich szukałam jedynie ciemnych.
W końcu zdecydowałam na jasne szare. Do tego wzięłam też jeszcze dwie pary bluz. — Skoro jesteś w związku z Jeonggukiem, to chyba on powinien ci oddawać swoje. — zwróciła uwagę.

— Na razie jesteśmy w takim jakby związku. Związek ale nie związek. Nie spytam się go o bluze, to by było dziwne. — wyjaśniłam jej, w czym znajduje się z brunetem.

— To jest bardziej pokręcone niż najnowsze sezony Riverdale. — powiedziała pod nosem.

Nie odpowiedziałam jej już nic, tylko udałyśmy się do kasy. Zapłaciłam a później znalazłyśmy się w drogerii.

Heartless Destiny ||  Jeon JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz