4 - Informacje

13 1 0
                                    

Przez jakiś czas zastanawiałem się jak dobrzeć do Zoey i wydobyć od niej potrzebne mi informacje, których mógłbym użyć w zdobyciu drogiego mi serca Camili. Śledziłem młodą artystkę i uważnie obserwowałem, by wybrać odpowiedni moment, żeby z nią skontaktować. Musiałem też zdecydować się na odpowiednią metodę, aby nie zmarnować zbyt dużej ilości energii. Jeśli by tak się stało, musiałbym przez długi czas odpoczywać i nawet Camilla miałaby pewne trudności w komunikacji ze mną, a z zasady nie powinna.

Z Zoey był pewien problem, ponieważ cały czas przebywała z ludźmi, jak to ekstremalna ekstrawertyczka. Miała mnóstwo przyjaciół i znajomych, ale wiedziałem, że Camilla z nich jest jej najbliższa, ponieważ znały się już od dziecka. Dlatego wydawało mi się, że to właśnie u niej zdobędę sprawdzone informacje.

Dopiero po kilku tygodniach udało mi się zastać ją samą, kiedy pracowała późnym wieczorem nad rzeźbą. Nie była to jej ulubiona forma wyrażania się artystycznie, ale musiała ją wykonać, by zdać kolejny semestr. Obserwowałem, jak wzdychała ciężko raz po raz, denerwując się, że jej działania nie prowadzą do zamierzonego efektu. Tworzone przez nią dzieło nie było idealnym odzwierciedleniem tego, co założyła sobie w głowie.

Rozejrzałem się i postanowiłem opanować małą drewnianą figurkę modelową, która ułatwia zachowanie proporcji, czy oddawanie człowieka w ruchu. Opętanie małej rzeczy było zdecydowanie łatwiejsze i wymagało mnie energii, którą i tak musiałem jeszcze zachować na rozmowę z Zoey. Dziewczyna miała słuchawki na uszach, więc musiałem zeskoczyć ze stołu za pomocą mojego chwilowego ciała. Zapomniałem już, jak to się robi, ale dotarłem do jej kostki i lekko ją uderzyłem. Pozostała niewzruszona, więc zadałem mocniejszy cios. Dopiero wtedy spojrzała w dół, więc pomachałem do niej za pomocą lekko niekształtnej dłoni.

Oczy Zoey rozszerzyły się ze zdziwienia oraz strachu, przy czym zdecydowanie dominowało w niej to drugie uczucie. Podskoczyła i zaczęła się cofać. Westchnąłem, że to by było na tyle z jej wielce otwartego umysłu. Odchrząknąłem głośno, nie wiedząc, jak właściwie będzie brzmiał mój głos. Okazało się, że był nieco piskliwy, tak się skończyło moje wielkie wejście.

- Witaj Zoey, to ja Tristan. Miło mi w końcu cię poznać. - Wykonałem zamaszysty ruch ręką i skłoniłem się lekko.

- Tristan? - Zdjęła słuchawki, żeby mnie lepiej słyszeć. - Tristan? Ten Tristan? Ja już mam zwidy z przemęczenia.

- Nie, nie masz żadnych zwid. Opętałem tę figurkę, żeby móc z tobą porozmawiać, ale nie mam dużo czasu i kosztuje mnie to sporo energii. Przepraszam też, że cię przestraszyłem - powiedziałem szczerze, chociaż czasem mnie denerwowała, to była sympatyczną młodą kobietą i przyjaciółką mojej ukochanej.

Nie spodziewałem się jednak, że nagle wstąpi w nią taka wielka ilość energii i porwie mnie, podrzucając wesoło, i że będzie kręcić się w kółko, trzymając mnie w rękach. Żadne z tych doświadczeń nie było przyjemne. Musiałem wykorzystać przez to dodatkową ilość energii, tylko po to, aby utrzymać się jakoś w tym małym drewnianym ciałku. Zdenerwowałem się nieco, ale nie mogłem dać po sobie tego poznać.

- Muszę o tym powiedzieć Camili, nie wierzę, że to naprawdę ty, Tristan... - zaczęła głośno świergotać.

- Nic nie możesz jej powiedzieć! - przerwałem jej nagle.

- Ale czemu? Nie możesz ze mną rozmawiać? - zapytała zdziwiona, zbliżając twarz do mojej płaskiej drewnianej.

- Mogę, mogę, ale marnuję przy tym sporo energii. Dlatego chciałbym od razu się zapytać o kilka rzeczy? - powiedziałem, martwiąc się nieco czasem. Czułem już, że zaczyna powoli mi się kończyć.

- Ale jak to? Nic nie rozumiem - powiedziała nieco zbita z tropu. - Camilla nigdy nie dzieliła się z nią szczegółami swojego życia jako medium.

Westchnąłem ciężko i opuściłem figurkę. Mimo wszystko te informacje nie były warte niemożności widzenia ukochanej przez dłuższy czas. Mogłem przecież ponowić próbę kontaktu z Zoey później, może wtedy nie byłaby tak zszokowana i zdziałałbym więcej.


HOW NOT TO BE A MEDIUMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz