ALASTOR:
Dzięki mojemu cieniowi, którego swoją drogą nazwałem Facilier, który pilnował w nocy mojego bezpieczeństwa, spałem spokojnie i twardo.
Gdy się obudziłem Facilier był tam gdzie był kiedy zasypiałem.
Spojrzał na mnie gdy siadałem i uśmiechnął się szerzej.
Podszedł do krzesła na którym zawiesiłem płaszcz i założył mi go na raniona.
-Dziękuję, przyjacielu.-Podziękowałem mu i zacząłem zapinać płaszcz.
Kiedy wiązałem muszkę, usłyszałem pukanie.
Spojrzałem na mój cień.
Odesłałem go i podszedłem do drzwi, by je otworzyć.
To była Rosie.
-Witaj, Alastorze.-Przywitała się kobieta i weszła do środka.-Jak noc?
-Dzień dobry, moja droga. Krzyki potępieńców ukołysały mnie do snu.
-Cieszy mnie to.
-Przyszłaś tu zapytać tylko o noc?
-Chciałam spytać o Twoje plany.
-Powiedz mi, jak tu wygląda sprawowanie władzy?
-Niżej niż Lucifer jest jego żona i córka.
-Lucifer ma córkę?-Uniosłem brew.
-Tak. To nastolatka. Z tego co wiem dopiero kończy szkołę.
-Czyli hierarchia w Piekle...
-Pod Lilith i Charlie znajduje się Siedem Grzechów Głównych, a pod nimi Rodzina Goetia.
-Goetia?
-Arystokraci.-Skróciła.-Poniżej znajdują się Overlordzi. To również władcy Piekła, jednak słabsi od tych wyżej postawionych. Potem są grzesznicy, tacy jak Ty, urodzeni w Piekle, a najniżej chochliki i Piekielne Ogary.
-A Ty należysz..?
-Do Overlordów mój drogi. Jestem potężniejszą niż inni moi znajomi, urodzeni w Piekle.
Namyśliłem się.
-Overlordzi są potężni?
-Bardzo.
-Opowiedz mi o nich. WSZYSTKO.
CZYTASZ
|RADIODUST| 3 Jesteśmy tacy sami
FanfictionOpis: Czternaście lat po śmierci Alastora, do Piekła trafia również Anthony. Chłopak początkowo chce skupić się na poszukiwaniach swojego chłopaka ale musi skupić się na przetrwaniu. Los chciał by Angel Dust został prostytutką, a przez wstyd Pajęcz...