37-Moje serce już do kogoś należy.

246 24 9
                                    

ANGEL:
Całowałem tak zaskoczonego Overlorda, wciąż będąc przekonanym że żyjemy i jesteśmy w tej chatce.
W końcu jednak wyczułem jak Radiowy Demon zaczyna się trząść, a już po chwili wokół mojej tali owinęła się jedna z macek, która odrzuciła mnie ns sporą odległość od Alastora.
Tego oczy z powrotem stały się pokrętłami od radia, a jego poroże znowu się rozrosło.
Patrzył tak na mnie długą chwilę, nie mogąc się pozbierać z oburzenia.
W końcu jednak się opanował.
-Nie wiem jaki dokładnie miałeś w tym interes...-Zaczął.-Ale cokolwiek chciałeś tym osiągnąć, nie uda się. Moje serce już do kogoś należy.-Oznajmił, by zmienić się w cień i wynieść się z tamtego zaułka.
Moje oczy wypełniły się łzami.
Debil.
Po co ja to zrobiłem?!
-Przynajmniej wiem że czuje coś do Rosie...
Rozpłakałem się, ukrywając twarz w dłoniach.
-JAKIM JA BYŁEM KRETYNEM!-Zawyłem.
Byłem na siebie wściekły i rozczarowany.
Teraz tym bardziej nie będzie chciał mnie znać.
Kopnąłem kubek po sorbecie i zacząłem się wydziera w pustą przestrzeń.
Krzyczałem różne, włoskie przekleństwa, aż usłyszałem czyjś głos.
-Angel?
Znieruchomiałem na moment.
Po nim odwróciłem się powoli i spojrzałem na chłopaka, który stał przy wyjściu z zaułka.
Był o wiele niższy ode mnie i również był Pajęczakiem.
Poznałem go tylko po głosie.
-ARACKNISS?-Wykrztusiłem.



Radosne obrazki na koniec rozdziału!

Radosne obrazki na koniec rozdziału!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
|RADIODUST| 3 Jesteśmy tacy samiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz