Nie umiem w Lemony ale mam nadzieję, że się spodoba
For: Kamiss366
______________
Zuko jako świeży władca kraju ognia, miał dużo obowiązków. Właśnie przyniosłaś mu herbatę godną jego stryja Iroh, gdy ten zmęczony uderzył lekko głową o biurko.
- Widzę, że praca wre. - zaśmiałaś się cicho, kładąc tackę z wywarem obok stosu kartek, które musiał wypełnić.
- Nie wiem co bym bez Ciebie zrobił... - powiedział patrząc na Ciebie zmęczonymi oczami.
- No oczywiście, co byś zrobił beze mnie. Był byś sam z służbą, poddanymi oraz tym małym łysolkiem wraz z jego przyjaciółmi. - zażartowałaś ponownie a on na to cicho się zaśmiał.
- Oj no wiesz o co mi chodzi... - powiedział lekko obrażony.
- Tak, droczę się z tobą tylko. Ale cieszę się, że moja skromna osoba daje ci, jakiekolwiek ukojenie. - powiedziałaś z uśmiechem, z zamiarem odejścia z jego gabinetu, skierowałaś się w stronę drzwi.
- Nie tak prędko. - powiedział ciągnąc Cię do tyłu.
- Co chcesz? - zapytałaś, doskonale wiedząc o co mu chodziło.
Siedziałaś mu na kolanach, a on patrzył na Ciebie wygłodniałym wzrokiem. Przewróciłaś oczami i dotknęłaś jego krocza. Chłopak mruknął miło zaskoczony i powoli włozył ręce pod twoją koszulkę. Delikatnie odpiął stanik, a ty dobrałaś się do jego paska. Robiłaś to powoli, aby jak najmocniej go sprowokować. Gdy uporałaś się z balastem, zsunęłaś się powoli z jego kolan na podłogę. Wyciągając przyrodzenie swojego ukochanego, zaczęłaś powoli ruszać ręką w górę i w dół. Chłopak cicho jęknął a ty zachęcona tym zaczęłaś szybciej nią poruszać i delikatnie liżąc główkę jego członka.
- Weź go... - powiedział szorstkim głosem, a ty posłusznie wykonałaś rozkaz.
Sama już nie mogłaś czekać zbyt długo, a w końcu rozkaz Zuko to rozkaz twojego władcy... Wzięłaś go do ust, poruszając głową. Nie chciałaś brać go całego od razu ale chłopak miał inne plany. Złapał cię za włosy i zaczął ruszać twoją głową, nadając tej czynności odpowiadające mu tempo. Oparłaś się rękami o podłogę, starając się zachować równowagę.
Chłopak nagle wstał a ty znalazłaś się między nim a ścianą. Wzięłaś szybki oddech i nadal klęcząc pieściłaś jego jądra. Po chwili chłopak gwałtownie podniósł Cię, zrzucił stos dokumentów z biurka i położył Cię na nim. Zaczął lekko pieścić twoje sutki oraz składał delikatne pocałunki, zostawiając gdzieniegdzie malinki.
Jego jedną dłoń powędrowała między twoje nogi. Zamruczałaś cicho, gdy zaczął pieścić twoją łechtaczkę. Poruszał się co raz szybciej, w końcu wkładając jednego palca. Lekko się wzdrygłaś a on kontynuował zabawę. Po chwili włożył kolejnego, na co cicho jękłaś.
- Włóż go, proszę. - wyspałaś, jęcząc jednocześnie.
Chłopak pospieszne wykonał twoją prośpę. Włożył go bez uprzedzenia na co wygięłaś się do tyłu. Poczułaś istny ogien, zamieniający się po chwili w rozkosz. Poruszał się powoli, gdy jego ręce znów powędrowały na twoje piersi. Drażnił twoje sutki, przyspieszając z każdym wysunięciem, tempo. Nie chcąc być mu dłużna, drapałaś jego plecy, co on odczytał jako wyzwanie. Przekręcił cię na brzuch, przetrzymując twoje nadgarstki wysoko w górze. Gdy dosięgałaż szczytu, chłopak wyszedł z ciebie a ty poczułaś ciepłą, lepiącą się maź na twoich pośladkach.
- Dziękuję... - wyszeptał ci do ucha, po chwili całując namiętnie.
CZYTASZ
//𝕆𝕟𝕖-𝕊𝕙𝕠𝕥𝕤//
FanfictionKiedyś to były one-shoty z samego Naruto. Ale nie mam ochoty się ograniczać. Obok podaję jak rozpoznać dane uniwersum po znakach w () Lista pozycji: - Naruto (//) - Kuroshitsuji ({}) - Harry Potter (∆) - Diabolic lovers(×) - Wiedźmin (•) - Miraculum...