Zrozumienie // Minato Namikaze x reader

92 11 1
                                    


For: Usagame2007

Tak jak miało być, poznają zakochują itp... Opisałam owiele więcej już wspólnego życia i małego Naruto co jednak się nazywa Menma xD

[y/v] - your village
[H/c] - hair color
~>
Wszyscy wiedzą jak to jest

Miłego czytania i dziękuję za zamówienie ❤️

______________________________

Minato miał piękna żonę i która niedługo miała urodzić mu dziecko. Czego chcieć więcej? Może nie układało im się ostatnio ale przecież dziecko wszystko naprawi i wzmocni ich związek. Do tego lada moment obejmie władzę jako Hokage wioski liścia. Dziś był na ostatniej misji. Miał spotkać się z drużyną z małej wioski [y/v] i wspólnymi siłami odbić ważne zwoje dla obu wiosek i odnaleźć pewną osobę.

- Hej! Jestem Minato. - przywitał się z drużyną.

- Hej, jestem [y/n]. A To Sukuryū i Momo. - przywitała się. - To co ruszamy? Jak dobrze pójdzie czeka nas cały miesiąc, mam nadzieję, że będzie nam się dobrze współpracowało.

- Jasne! Też mam taką nadzieję! - stwierdził z dużym entuzjazmem.

Mijał własnej 2 tydzień. Shinobi zrobili sobie przerwę. Blond włosy chłopak poszedł się przejść i usiadł przy jednym z strumyków. Podziwiał piękne widoki, zapominając o istnieniu czasu.

- Minato! O tu jesteś. - powiedziała zza jego pleców dziewczyna, dosiadając się do niego. - Niedługo ruszamy.

Chłopak zaczął rozmowę, niespieszyło mu się. Lubił z nią przebywać. Znali się bardzo krótko ale czuł się dobrze w jej towarzystwie. Niespodziewanie dziewczyna ochlapała go wodą.

- Hej! - oddał jej tym samym, rozpoczynając tym wojnę.

Chciał, aby ta chwila trwała wiecznie. Uśmiechając się podstępnie wrzucił ją do wody.

- Hej, jak mogłeś! - dziewczyna wyszła z wody rozbawiona.

Blondyn mocno zarumienił. Jej strój przylegał do jej ciała, co podkreślało wszystkie walory dziewczyny. [Y/N] widząc to pisła i natychmiastowo się skuiła.

- Już! Proszę! - niebieskiooki dał jej swoją krótkię...

Nie mógł przestać o niej myśleć. To było chore! Jeszcze cała ta sytuacja w której się obecnie znajdował... Właśnie stał przebity wraz ze swoją małżonka przez lisiego demona. Nawet w takiej sytuacji o niej myślał... Pod wpływem adrenaliny wykonał dwie następujące po sobie sekwencje pieczęci. Jedna pieczętowała lisa w jego małym nowonarodzonym synku. A druga miała odebrać resztkę życia danej osobie i oddać ją osobie wykonującej jutsu...

Jego następnym celem była zmiana swojego dotychczasowego życia.

Minęło już 12 lat od odnalezienia swojej ukochanej przez Minato. Uciekł wraz z synem pozorując śmierć całej jego rodziny. O dziwo dziewczyna po wysłuchaniu historii przyjęła ich do siebie i odwzajemniła uczucie mężczyzny.

- [y/n]! Menma! Wstawać, śniadanie! - wykrzyczał Minato kończąc robić jajecznicę.

- Hai! - odpowiedzieli w tym samym momencie wychodząc z pokoi.

- Dzień dobry. - odpowiedział zaspany Menma.

- Co dziś na śniadanie? - zapytała wesoło [h/c].

- Jajecznica oraz pomidory pieczone z serem i ziołami.

- Mniam! - odpowiedział 12 letni blondyn.

- Co ja bym bez ciebie zrobiła! Menma, synku umyj ręce. - nakazała dziecku i w tym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi.

//𝕆𝕟𝕖-𝕊𝕙𝕠𝕥𝕤//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz