Uniesienie 🔥Neon x Male Reader🔥

105 9 3
                                    

Pisane tak że ludzie co nie znają tej gry dla dzieci nieodtykających trawy też mogą czytać.

Idę usunąć pamięć. Zrujnowałam sobie psyche.

For: Neonowiec

Będziesz płacił za psychiatrę. Miłego czytania.

Ps. Trochę krótko ale bywa
______________________________

- Hahaahha. Nawet zabawny jesteś. - zaśmiała się dziewczyna.

Jakiś czas temu zwerbowali nową agentkę. [y/n] musiał przyznać, że wyglądała dość intrygująco. Obiecał sobie, nigdy więcej nie wiązać się z znajomymi z pracy ale przecież nie musi się to skończyć jak z Viper. Prawda?

Dziewczyna również była nim ewidentnie zainteresowana. Między misjami oraz życiem codziennym, spędziliście mnóstwo czasu ze sobą oraz ona sama wysyłała delikatne, subtelne znaki.

- Dopiero teraz to zauważyłaś? - spytał z flirciarskim uśmiechem.

- Jakoś wcześniej nie za bardzo. - powiedziała siadając mu na kolanach.

Dziewczyna lekko popchnęła chłopaka na łóżko. Nie chcąc tracić czasu, pozbyli się zbędnego balastu. Gdy piersi dziewczyny napotkały tors chłopaka, na jej skórze pojawiła się gęsia skórka a oddech stał się znacznie głębszy. Delikatnie złożyła kilka pocałunków na jego szyi, docierając w końcu do ust. Prowokowała go przez chwilę, błądząc dłońmi po jego ciele. Gdy chłopakowi skończyła się cierpliwość, obrócił dziewczynę na plecy, przylegając do niej.

Wszystko przestało istnieć. Świat wyparował i zostali tylko oni. Jej zimne ciało, powoli rozgrzewało się pod wpływem dotyku chłopaka. Starała się powstrzymać każde głębsze westchnienie z obawy, że ktoś ich usłyszy. Chłopak zszedł z pocałunkami co raz niżej, zostawiając co jakiś czas lekko różowe ślady. Jego dłonie błądziły po jej ciele. Nie chcąc jej zrobić krzywdy, robił wszystko z jak największą czułością.

Przywarli do siebie mocniej, na co z ust dziewczyny wydobył się cichy jęk. [Y/N] słysząc reakcję brązowookiej, poczuł się pewniej. Jego ruchy były znacznie bardziej zdecydowane.
Chłopak chwycił ją za udo, uniesionej przez nią do góry nogi.

Postawione na regale książki i inne bibeloty lekko zadrżały. Łóżko na którym się znajdowali zaskrzypiało w równym tempie, zagłuszając ich spójne westchnienia. Chcieli już być tak blisko przez wieczność, aby to chwilowe uniesienie nie miło końca.

Chłopak złapał jej nadgarstki, unosząc dłonie nad głowę. Dziewczyna wygięła się delikatnie do tyłu, czując kolejne ruchu bioder chłopka. Wplotła palce w jego czuprynę, docierając powoli do szczytu.
Miłosny akt zakończyli namiętnym długim pocałunkiem. Nie chcąc tracić ciepła i dotyku drugiej strony, wtulili się siebie zasypiając powoli.


//𝕆𝕟𝕖-𝕊𝕙𝕠𝕥𝕤//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz