Obudziłam się o godzinie 10:00 odblokowałam telefon i zobaczyłam masę nieodebranych połączeń Nie przejełam się tym, w końcu napisałam im w liście że wracam do domu, do Barcelony więc nie muszą się niczym przejmować że ktoś mnie porwał.
Wstałam przebrałam się bo miałam jeszcze wczorajsze ciuchy na sobie, zrobiłam sobie śniadanie A jak już zjadłam to stwierdziłam że przeczytam sobie książkę niestety nie było mi dane przeczytać nawet jednego rozdziału bo usłyszałam walenie do drzwi zaniepokoiło mnie to, bo kto by do mnie przychodził, spojrzałam przez wizjer i pobladłam, za drzwiami stali moi bracia cała piątka stwierdziłam że nie będę im otwierać bo na pewno będą wymagać wyjaśnień dlaczego uciekłam wzięłam torebkę telefony, kartę i wyszłam z domu przez drugie drzwi.
Zadzwoniłam po taksówkę i pojechałam do galerii, pokręciłam się w niej trochę ale w pewnym momencie dostałam telefon od nieznanego numeru, odebrałam go.
- Halo - powiedziałam do słuchawki.
- Hailie Monet - powiedział bardzo dobrze znanymi głos Adriena Santana.
- Adrien Santan - powiedziałam z taką samą obojętnością jaką on powiedział na pogrzebie.
On natomiast westchnął i powiedział.
- Słuchaj Hailie Monet, chciałbym wyjaśnić z tobą to nieporozumienie które zaszło na pogrzebie, czy możemy umówić się dzisiaj u ciebie pod domem?-
- Tak znaczy nie - bardzo chciałam z nim porozmawiać ale zdałam sobie sprawę że moi bracia dalej mogą być w pobliżu mojego domu.
- Czy coś się stało Hailie Monet ? - powiedział A ja dobrze wyczułam w jego głosie to zmartwienie.
- Nie po prostu musimy zmienić miejsce pod którym się spotkamy, czy możemy się umówić pod tą samą restauracją do której mnie zabrałeś ostatnio? - miałam nadzieję że się zgodzi bo naprawdę nie chciałam spotkać moich braci jeszcze w towarzystwie Adriena Santana .
- Dobrze Hailie Monet według twoich preferencji, do zobaczenia o 18:00 -powiedział A ja dobrze wiedziałam że kącik jego ust się podniósł.
- Do zobaczenia - powiedziałam I się rozłączył.
Przez dłuższą chwilę jeszcze wpatrywałam się w komórkę, nie mogłam uwierzyć że spotykam się z Adrienem Santanem, nie miałam co robić była godzina 15:00 nie mogłam wrócić do domu za dużo bym ryzykowała więc stwierdziłam że udam się do pobliskiej kawiarni.
Zamówiłam czarną kawę i czytałam książkę na telefonie, nawet nie wiem kiedy ten czas minął i była godzina 17: 23 zapłaciłam, zamówiłam taksówkę i jechałam już pod wskazany adres, gdy wybiła godzina 18:00 zobaczyłam podjeżdżający samochód pod restaurację, ucieszyłam się bo byłam pewna że to Adrien Santan niestety strasznie się myliłam drzwi się otworzyły i zobaczyłam
Ich
Ocena, krytyka, błędy -->>>
ʕっ•ᴥ•ʔっ
![](https://img.wattpad.com/cover/349270068-288-k655658.jpg)
CZYTASZ
Nowe życie, Nowa Hailie - Rodzina Monet
Novela JuvenilWitam w mojej pokręconej historii Hailie Monet i Adriena Santana. Wszystko dzieje się po 16 rozdziale diamentu. Nowe życie 22-letniej Hailie, pełne miłości i sekretów o których nikt oprócz tej dwójki nie ma pojęcia. Zapraszam i Miłego czytania. ʕっ...