Chloe
Zatrzymujemy się na drodze leśnej. Chłopaki zostawiają swoje motory i podchodzą do bagażnika gdzie biorą Christiana. Czuje się dziwnie ze świadomością, że zabiłam człowieka.
Idziemy w nieznana mi drogę chłopaki prowadza ,a ja idę za nimi pogrążona w myślach.
Zawsze to ja karam ludzi którzy dokonali czegoś złego, teraz to ja zrobiłam cos złego. Nawet bardzo złego, w końcu zabiłam człowieka. Gdy się poznaliśmy Christian buł niemalże idealny. Szybko się do niego wprowadziła, zaufałam mu. Opowiedziałam mu o sobie wszystkie moje sekrety nawet te najmroczniejsze. Których nikt nigdy nie usłyszał. Ale z czasem nasza relacja była strasznie toksyczna. Niekiedy znęcał się nade mną nie tylko psychicznie ale i tez fizycznie. Po tym jak się dowiedziałam, że mnie zdradził zebrałam w sobie cała moja odwagę i wyprowadzałam się urywając nasz kontakt. A teraz gdy znalazłam, spokój a mianowicie Nicholasa osobę która jest dla mnie najważniejsza on chciał mi to odebrać ponieważ zmagał się ze swoimi problemami.
Patrzę jak Alessandro i Nicholas wrzucają Christiana do jeziora. Pojedyncza łza spływa mi po policzku na myśl, ze już nigdy go nie zobaczę. Był moja pierwsza miłością. A teraz patrzę na jego ciało opadające na dno jeziora.
Biorę lekki wdech i wypuszczam powietrze czując ulgę. Moje najmroczniejsze sekrety zabrał, ze sobą,
-Co teraz? Pizza?,
Pyta Alessandro jakby było dla niego codziennością wrzucanie ciała do jeziora,
-Nie najpierw jeszcze trzeba posprzątać bałagan,
Mówi Nicholas i zmierzamy wszyscy w stronę aut,
-Jak się czujesz?,
Pyta Nicholas zwalniając tępa, i dotrzymując mi kroku,
-Cóż... dziwnie,
-Przechodziłem przez to, nie pozbędziesz się tego uczucia już nigdy. Ale nauczysz się z tym żyć,
Mówi i daje mi całusa w policzek, posyłam mu lekki uśmiech. Wsiadam do auta i wracamy do domu Christiana. Gdy tam jesteśmy chłopaki sprzątają wszystko jakby byli doświadczeni i robiliby to niemalże codziennie,
-W porządku, zrobione. teraz pizza?,
Pyta ucieszony Alessandro,
-Tak, ale musimy zajechać po Vanesse,
Wsiadam do Nicholasa na motor i ruszamy. Gdy tam jesteśmy, stwierdzam że wezmę laptopa aby aby zacząć załatwiać sprawy dotyczące nagłego zaginięcia Christiana. Docieramy we czwórkę na jakiejś obskurnej knajpy. Siadamy na najbardziej oddalonej kanapie i rozstawiamy się przy stoliku. Vanessa rozkłada swoje zabawki. Ja laptopa, a chłopaki zabierają się za jedzenie pizzy i rozmawianiu o jakiś sprawach.
Po godzinie mam już wszystko zaplanowane i dopięte na ostatni guzik. Wysłałam anonimową wiadomość do gazet, że słynny prawnik miał wypadek. Zginał na miejscu, a ciało zostało zmasakrowane. Podpięłam kilka zdjęć które znalazłam w Internecie, mam nadzieje ze się nie zorientują,
-Gotowe,
Mówię i biorę jeden kawałek pizzy,
-Już? Myślisz, że się uda?,
-Mam taka nadzieje, najwyżej odpalimy plan B,
Do późnego wieczora siedzimy i rozmawiamy. Wracamy dopiero gdy Vanessa zasnęła na moich kolanach. Gdy idę położyć, ją w jej łóżku i wracam do sypialni widzę tam siedzącego na łóżku Nicholasa. Wpatruje się w nocną panoramę Nowego Jorku,
CZYTASZ
Kiedyś byłam inna [ ZAKOŃCZONE]
RomanceMłoda dziewczyna ucieka od patologicznej rodziny i kształci się na prawnuczkę. Z czasem jest najlepsza w tym co robi. Pewnego wieczoru spotyka chłopaka który chciał ją okraść, z racji że jest bezwzględna i bezuczuciwoa od razu mu grozi ale po wsłuch...