Zuko przeklinał w myślach dziewczynę, przez którą teraz ślizgał się po lodowym pokładzie. Nietrudno było mu się domyślić, że to właśnie zderzenie z tą małą wiedźmą pozbawiło go stabilnego oparcia.
Znów przesunął dłonią po ścianie. Był prawie pewien, że jest w dobrym miejscu.
Wtedy opuszki jego palców odnalazły wyżłobienie, które pozostawił tam kilka godzin wcześniej. Z nową siłą chwycił się lodu, walcząc z bezwzględnością grawitacji.
Tylko cudem natrafił stopami na nierówność w podłodze. Pokład przekrzywił się, ale chłopak pozostał w tym samym miejscu.
Odetchnął z ulgą.
Wtedy w rozbłysku błyskawicy zobaczył nieprzytomną dziewczynę, zanurzoną w zabarwionej krwią morskiej wodzie.
Zaklął.
![](https://img.wattpad.com/cover/306473168-288-k991738.jpg)
CZYTASZ
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
FanfictionZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...