Zmarszczyła brwi, kiedy kilkanaście sekund później ramię chłopaka wciąż obejmowało ją w pasie.
- Co...
- Wyglądasz okropnie - wszedł jej w słowo.
Z oburzenia aż się zapowietrzyła.
- Ty bezczelny, zadufany...
Nie zdążyła dokończyć, bo chłopak nagle przyciągnął ją mocno do siebie. Wpadła na tors księcia, a jej twarz zanurzyła się w miękkich futrach.
- Śpij - rozkazał. - Musisz odpocząć.
Katara zamarła. Czy Jego Egoistyczna Wysokość w swój arystokratyczny sposób właśnie się o nią... troszczył?
Z walącym sercem obróciła delikatnie głowę, by móc swobodnie oddychać.
Była wycieńczona, ale mimo to wiedziała, że tej nocy nie będzie w stanie zasnąć.
A wtedy otuliło ją ciepło magii.
***
Kochani!
Ostatnimi czasy dostaję od Was masę pozytywnych komentarzy, wyświetlenia szybują w górę, a mój telefon potrafi przez godzinę zasypywać mnie powiadomieniami o nowych gwiazdkach. Mogło się to skończyć tylko jednym - wena powróciła z wielkim hukiem i po raz pierwszy od bardzo dawna napisałam rozdziały na zapas. Pozostało mi więc tylko jedno - poinformować Was, że kolejna część pojawi się równo za tydzień, w piątek o godzinie 17:00 (pod warunkiem, że Wattpad i jego automatyczne publikacje nie nawalą). Co mogę powiedzieć - sami jesteście sobie winni (i uwielbiam Was za to <3)
Czy oznacza to ostateczny powrót do regularnych publikacji? Na razie niczego nie obiecuję, wszyscy wiemy, jak kapryśna potrafi być wena. Coś jednak czuję, że z takimi czytelnikami jak Wy, motywacja jeszcze długo mnie nie opuści <3
Dziękuję Wam za każdą gwiazdkę, komentarz, za każde najmniejsze nawet wyświetlenie. Sami widzicie jak wiele to znaczy :3
Do następnego piątku!
TeenEulalia
CZYTASZ
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
FanficZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...