- Zgoda - oznajmiła dziewczyna podejrzanie szybko. Zuko zlustrował spojrzeniem jej spiętą sylwetkę i już wiedział, że nie spodobają mu się jej kolejne słowa. - Jest tylko jeden problem.
Kto by się spodziewał.
- Co jest?
- Nie znam tego nieba - wyjaśniła cicho. - Na Południu potrafię nawigować, ale tutaj gwiazdy są inne.
- Smok Narodu wskazuje północ. To nic trudnego - rzucił, ale dziewczyna nie wydawała się przekonana.
Wskazał na gwiazdozbiór za nią.
- To ten.
Wpatrzyła się w niebo, ale jej niepewność nie znikła. Dlatego w końcu przykucnął i nachylił się, by lepiej widziała gdzie wskazuje.
Zaklął w myślach, kiedy zrozumiał, jak blisko niej się znalazł.
Znowu.
CZYTASZ
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
أدب الهواةZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...
