Skrzywił się, słysząc pewność w jej głosie.
- Uratowałem swoje życie.
- Ach tak, oczywiście.
Coś niepokojącego zabłysło w jej oczach. Mimo spękanych ust i drżących z wyczerpania dłoni. Mimo nadpalonych włosów, skołtunionych przez sól i wiatr. Mimo szramy przecinającej prawą brew. Zuko widział w jej oczach pewność siebie.
Zrozumiała. Dopóki dryfowali po oceanie, to ona miała przewagę.
Zamierzał ją odebrać. Zamierzał przejąć kontrolę nad sytuacją. I wiedział jak to zrobić.
Wojna między nimi dopiero się zaczynała.
- Czyli jednak za trzecim razem też nie pozwoliłbyś mi się utopić - rzuciła z nieskrywaną satysfakcją.
Zuko nie był już taki pewien, czy dziewczyna miała rację.
![](https://img.wattpad.com/cover/306473168-288-k991738.jpg)
CZYTASZ
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
FanfictionZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...