W jednej sekundzie patrzył w niespokojną twarz dziewczyny, a w następnej była już tylko ciemność, lodowate zimno i pierwotna siła oceanu, ciągnąca go na dno.
Nie wiedział, czy fale wdarły się pod pokład, czy to statek znalazł się pod wodą. Nie miało to znaczenia.
Podwodne prądy ciągnęły go w objęcia śmierci, a on walczył, nie wiedząc już gdzie jest góra, a gdzie dół. Desperacko płynął w nieznanym kierunku, licząc, że instynkt go poprowadzi.
I kiedy tracił już resztki nadziei, kiedy płuca paliły go żywym ogniem, nagle wynurzył się na powierzchnię.
Czuł ulgę tylko przez ułamek sekundy.
Był sam. Dziewczyna zniknęła.
CZYTASZ
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
FanfictionZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...