Nie byli gotowi na pierwsze, ciężkie krople, które uderzyły o lodowy pokład. Ich nowemu statkowi, wzorowanemu na okrętach marynarki Narodu Ognia, wciąż daleko było do oryginału. Burty były zbyt niskie, kadłub krzywy, a Zuko nie mógł pozbyć się wrażenia, że cała ta konstrukcja rozpadnie się przy zderzeniu z pierwszą większą falą.
- Co teraz?
Odwrócił się w stronę dziewczyny, która właśnie wyłoniła się spod pokładu. Stała prosto, patrząc mu w oczy i ignorując deszcz, który zdążył już zmienić się w ulewę. Tylko mocno zaciśnięte usta zdradzały prawdę o jej wcześniejszym kryzysie.
- Czekamy - zadecydował, a kolejny grzmot przetoczył się nad ich głowami.

CZYTASZ
Zutara | Jak powstrzymać się od morderstwa i nie zwariować
Hayran KurguZuko i Katara jakoś nigdy za sobą nie przepadali. Jednak dopiero gdy parszywy los rzucił ich na środek oceanu, zaczęli się szczerze nienawidzić. Wyczerpani po Oblężeniu Północy, mając do dyspozycji tylko siebie nawzajem i kawałek lodu pod stopami, m...