Mój instagram: 1fal.ka1
W pewnym momencie moje przemyślenia przerwał wielki krzyk.
- Wracaj tu! Ej! Słyszysz mnie!
Szybko wbiegłem na główny korytarz, a tam zauważyłem Cristinę.
Cristina
Obudziłam się i wzięłam od razu głęboki wdech. Spojrzałam w niebo gdzie były lekkie obłoki, ale nic nie zauważyłam. Nie było tam nic innego niż zwykłe kropelki wody i kryształki lodu unoszące się przez prądy powietrza. Wokół mnie było wiele osób w niebieskich strojach z białymi rękawiczkami na dłoniach i niebieskich czepkach na głowie. Wszyscy zaczęli szeptać między sobą co trochę mnie przeraziło.
- Jak się czujesz?
Spojrzałam na tego kto mnie zapytał, ale widziałam tylko brązowe oczy, brwi tego samego koloru i kosmyk blond włosów.
- Dobrze, ale... Nie wiem co się stało...
- Nie przejmuj się zostań tutaj, a my pójdziemy tylko po papiery.
- A...mogłabym zobaczyć się z panem Dawidem?
- Cóż... Jak na razie nie...
- Co?! Ale jak to?!
- Na spokojnie niech panienka się położy, a pana Dawida zobaczy później.
- Proszę pana, ale ja muszę z nim teraz porozmawiać... Tak na serio...
- Czego pani nie rozumie? NIE! TERAZ!
- Proszę pana może nie tak ostro...? Jeszcze pan przestraszy dziewczynkę...
Kiedy tylko usłyszałam, że mogłabym się przestraszyć takiego krzyku zachciało mi się śmiać i faktycznie zaśmiałam się. Lekarze patrzyli na mnie zdziwieni i przerażeni. Wykorzystałam sytuację przerażenia oraz zdziwienia i wybiegłam na korytarz, poszukać Dawida.
------------------------------------->
Teraz rozdziały będą o wiele rzadziej, ale postaram się pisać cokolwiek. Dziękuję za tyle wyświetleń 💚. Jeśli chodzi o te zwykłe kropelki wody i kryształki lodu unoszące się przez prądy powietrza to nic innego niż chmurki tylko powtarzać nie chciałam tego słowa. Adios 💚
CZYTASZ
Druga połowa mnie
ParanormalOpowieść o dziewczynie posiadającą grupkę przyjaciół. Rozpoczyna ona swój dzień jak każdy inny, ale jeszcze nie wie co ją czeka tego dnia...