Atmosfera w naszej grupie nie zmieniła się zbytnio. Tom odzywa się do nas, troszkę więcej o ile do niektórych w ogóle. Odpowiada, gdy się go o coś zapyta. Rozmawia z tobą, jeśli pracuje się z nim w grupie. Nic na temat Komnaty Tajemnic, nic o jego rodzinie, nic o śmierciożercach.
Mimo to nie odsunęłam od siebie całkowicie wszystkiego co związane z naszą grupą. Jak wstępne plany mówiły najlepiej byłoby znaleźć drzewo genealogiczne Salazara Slytherin'a. Skrzaty przeszukały dla mnie całą domową bibliotekę. Gdy wspomniałam o tym drzewie genealogicznym w pokoju życzeń chłopakom, od razu zaświtało mi w głowie, że gdzieś odbyłam już taką rozmowę, że z kim o tym rozmawiałam wcześniej.
I dotarłam do tego, gdy Gilbert przyniósł mi księgę ze zniszczoną oprawą. Księga była tak stara, że po części przechodziła już proces rozkładu, a gdy chcąc przewrócić stronę, skrawek pergaminu zmienił się w proch, postanowiłam być nadzwyczaj delikatna. Jednak najważniejsze było to co w niej znalazłam.
Była do księga podpisana przez niejakiego Quinn'a Torello, który był czarodziejem z Amerykańskiego ministerstwa, podróżującym po świecie i spisującym życia czarodziei, którzy jako jedni z pierwszych mieszkają wśród mugoli. Sama księga, to bardziej notatnik, bądź nawet pamiętnik. Ale najważniejsze jest to co mi się przypomniało.
Pewno dnia, gdy mój Ojciec ślęczał nad księgami, było to w jego ostatnich tygodniach. Spisywał księgę poświęconą życiu Salazara Slytherin'a. Znajdowały się tam najoczywistsze informacje o jego osobie, jak osiągnięcia i cele, którymi się kierował w życiu. Jednakże, większość historyków, wierzy tylko w informacje z wiarygodnych źródeł. Za to mój Ojciec uważał, że nawet głupia plotka, ma korzenie prawdy. Mawiał, że najpierw trzeba wysłuchać każdego, kto ma coś do powiedzenia, ponieważ czasami gdy zapytasz jedną osobę, uznasz to co mówi za plotkę, jednak gdy kilka osób przekaże ci różne wersje, zawsze da się to ułożyć w jedną spójną historię.
Torello, który cieszył się podróżniczym życiem, pewnego dnia napatoczył się na samą Helgę Hufflepuff i jak wynika z jego opisu, ta pozwoliła mu zatrzymać się w Hogwarcie, gdzie pokazała mu jak działa szkoła. W dalszych notatkach coraz częściej wspomina o Slytherin'nie stojącym pod ścianą w lochach, szepczącym coś nie zrozumiałego.
"Gdy odwróciłem na chwilę wzrok, mężczyzny już nie było. Za każdym razem to samo. Może to jakieś zaklęcie oszołamiające. Helga wspominała, że ostatnimi czasy Salazar bardzo niestosownie i negatywnie podchodzi do naprawdę słusznych spraw w Hogwarcie. Powiedziała też, że odciął się od pozostałej trójki. Domyślają się, że wyczarował jakieś pomieszczenie w lochach gdzie przesiaduje sam ze sobą."
W księdze spisanej przez Ojca, znalazłam fragmenty rozmów z różnymi ludźmi którzy mieli jakiekolwiek informacje na ten temat. Oczywiście były to plotki i legendy opowiadane z pokolenia na pokolenie. W każdym wywiadzie, różniło się wiele detali, jednak wszędzie wspomniane było to samo miejsce. Pokój w lochach, tajne pomieszczenie w podziemiach Hogwartu, ukryty pokój, ustronne miejsce, ukryta komnata. Jednak najbardziej przychylną nazwą było skryptorium Salazara Slytherin'a. Tak nazwał je Marvolo Gount w wywiadzie. Ojciec również na końcu potwierdził moją tezę. Pisał, że jest pewny o istnieniu skryptorium w Hogwarcie, na pewno w lochach i że dostać się tam będzie można tylko za pomocą mowy węży.
Na samym końcu pisał o tym co w jego mniemaniu mogłoby się tam znaleźć, i to właśnie tutaj padły te słowa.
"Salazar Slytherin uważał, że musi ukryć to co najważniejsze, więc mając w posiadaniu takie ukryte pomieszczenie tylko dla siebie, na pewno właśnie tam je przechowuje. Myślę, że to właśnie tam spoczywa jego księga z drzewem genealogicznym. Czyż to nie interesujące, dowiedzieć się kto wśród nas na pewno jest pochodzenia samego Slytherin'a. Tyle ludzi panoszy się i puszy mówiąc, że są jego dziedzicami..."
CZYTASZ
Old Days Of Hogwarts /Tom Riddle
FanfictionOphelia Fawlay, stworzona do tego, aby dokonać potężnych rzeczy. On.. Tom Riddle, rozpocznie swoją edukację w Hogwarcie na tym samym roku, co ona. NOWE ROZDZIAŁY W PIĄTKI!!!