✧・゚: *✧・゚:*Dzisiejszy dzień zapowiadał się okropnie, po rozmowie z Bartkiem, postanowiłam trochę odciąć się od ich świata, oczywiście na tyle na ile pozwala mi moja praca. Najbardziej nie chciałam widzeć się z Oliwierem, nie gadałam z nim od tygodnia, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że za nim tęsknie, nie wiem w jaki sposób, po prostu brakuje mi jego głupich odzywek i do nikąd dążących rozmów z nim. Chyba się do tego przyzwyczaiłam.
- Hejka- powiedziałam odbierając telefon od Nel.
- Hej- odpowiedział tym samym.- Tak mi ciebie brakuje- westchnęła.
- Mi ciebie też.
- W ogóle się nie odzywasz, tyle się u mnie działo.
- Wiem i przepraszam, ale nie mam siły totalnie, wszyscy mnie wkurwiają, a on to w szczególności. Nie gadamy od tygodnia i mój mood od tego czasu jest zjebany. Co jest ze mną nie tak?
- Zauroczenie?- zaśmiała się dziewczyna.
- To nie jest zabawne, bo chyba serio tak jest. Lubię go i nienawidzę jednocześnie. Gdy jest blisko, nie wiem co się ze mną dzieje, strasznie mi w głowie miesza- powiedziałam zrezygnowana.
- Ale tak serio, myślałaś, żeby z nim o tym pogadać?
- Myślałam? Laska ja z trzy razy z nim o tym rozmawiałam, ale on jest rozjebany i nie da się tego robić. Nie mówię, że mamy być razemy od razu, bo tego nie chcę, wiem, że gdybyśmy zaczęli się przyjaźnić, albo chociaż kolegować to przestałabym to czuć. Wystarczy, że będzie neutralnie, mnie ciągnie do osób które się mną nie interesują, a aktualnie on taki jest.
- Oj Lila- westchnęła.
- Serio do niego pisać? Nie wyjdę na desperatkę? Nie! Nie piszę, on się mną bawi jak chuj- mówiłam zdenerwowana.- Jak będzie coś pisał, to go oleje.
- Bawi się tobą?- zapytała trochę przejęta.
- No tak mi się wydaje, ostatnio się nie odzywa, to znaczy ja też nie, ale boje się, że gdy już to zrobię, sama nie wiem... wyśmieje mnie? To idiotyczne.
- Nie mam pojęcia jak to coś pomiędzy wam wygląda, ale wydaje mi się, że rozmowa dużo zmienia. Tak, wiem, że z nim się nie da, ale może gdy ty się otworzysz, on zrobi to samo- zaproponowała z troską w głosie.
- Otworzyć się? Chciałabym ale ja nie potrafię, czasem ciężko mi powiedzieć coś tobie, co dopiero mu.
- Wiesz, że zawsze przy tobie będę? Teraz tak szczerze, co złego może się stać, gdy mu to powiesz? Najwyżej cię wyśmieje.
- A co ja bym mu mogła powiedzieć? Hej Oli, sama nie wiem co się ze mną dzieje, ale gdy jestem przy tobie, wszystko jest jakieś inne, lubię cię, a nie potrafię tego okazać. Znamy się niecałe dwa miesiące i praktycznie ze sobą nie rozmawiamy, więc czy nie chciałabyś powiedzieć mi co czujesz?
- No na przykład- podsumowała.
- Nel, gdyby to było takie łatwe.
- Lila będę kończyć.
- Wykłady?- zapytałam zrezygnowana.