44.

38 6 0
                                    

BLAKE








Wkurwiało mnie ostatnio wszystko. Nawet źle postawione krzesło w salonie i ludzie przychodzący do firmy. Chodziłem nabuzowany. Chyba przez to, że Kinsley nie pozwalała mi się do siebie zbliżyć. Chociaż wcześniej nie odmawiała seksu. Jednak od pewnego czasu tłumaczyła się złym samopoczuciem, co rozumiałem, ale czasami miałem wrażenie, że robiła to celowo. Nie chciała się ze mną bzykać i nie wiedziałem dlaczego, skoro były dnie, kiedy czuła się dobrze. Przecież starałem się spełniać zachcianki swojej dziewczyny. Ustępowałem Kinsley prawie cały czas, byle tylko się nie denerwowała. Widocznie dla niej to za mało. Próbowała mnie wykończyć. Nie wiedziałem, jak wytrzymam z nią do porodu. Obawiałem się, co jeszcze wymyśli, żeby wystawić moją cierpliwość na próbę. Będzie dobrze, jeśli nie zwariuję. Ciąża Kinsley nie mogła tłumaczyć wszystkiego. Po prostu była wredną babą.

– Co? – warknąłem.

Znowu zapominałem, że byłem w pracy i nie powinienem się na nikim wyżywać. Jeśli tak dalej pójdzie, narobię sobie wrogów. Jakbym nie miał ich wystarczająco. Jednak nie mogłem się skupić na swojej pracy. Zwłaszcza że cały czas zerkałem na telefon, czy przypadkiem Kinsley czegoś nie potrzebowała. Bałem się, że zadzwoni i będę musiał rzucić wszystko, żeby do niej pojechać. Powinienem wziąć kilka dni wolnego, ale oszczędzałem urlop. Chciałem spędzić więcej czasu w domu po narodzinach dziewczynek. Kinsley będzie potrzebowała mojej pomocy, a chciałbym się zżyć z córkami. Moja dziewczyna będzie miała je przy sobie każdego dnia. Musiałem pogodzić się z tym, że spędzę z nimi tylko kilka godzin dziennie po powrocie z pracy. Chociaż pewnie nie raz zdarzy mi się narzekać na ich płacz. W nocy pewnie też nie raz mnie obudzą. Czy będę musiał do nich wstawać? Kinsley się nade mną zlituje? Pewnie nie. Chociaż powinna, bo będę musiał pracować, a ona zostanie z dziećmi w domu, więc odeśpi nieprzespane noce.

– Strach cię o cokolwiek zapytać – odezwała się Sarah.

Ugryzłem się w język, bo miałem ochotę powiedzieć, żeby nie odzywała się do mnie w ogóle. Ona też mnie wkurzała. Jednak mogłem potrzebować jej pomocy. W pracy musiałem współpracować z wieloma ludźmi, których nie lubiłem. Poza tym Sarah dobrze dogadywała się z moją dziewczyną. Miały moment, kiedy Kinsley nie rozmawiała z przyjaciółką, ale w końcu się pogodziły. Jednak żadna z nich nie powiedziała mi, o co poszło. Domyślałem się, ale niestety moja dziewczyna nie potwierdziła podejrzeń, które miałem. Musiałem zrozumieć, że ona i Sarah miały swoje tajemnice. Poza tym doskonale wiedziałem, że Sarah gadała mojej dziewczynie o wszystkim, co robiłem w pracy. Wystarczyło, że dłużej rozmawiałem z którąś z dziewczyn, a Kinsley już o tym wiedziała, gdy wróciłem do domu. Zastanawiałem się, czy przyjaciółka tak samo uprzejmie doniesie na to, że rozmawiałem z nową pracownicą, która miała się niedługo pojawić. Czasami w ogóle nie rozumiałem dziewczyn. Uważały, że facet nie miał prawa oglądać się za inną ani rozmawiać z jakąś kobietą, gdy był w związku. Jakby one same nie miały kolegów.

– Mam gorszy dzień. - Przymknąłem powieki.

Powinienem się uspokoić albo usiąść w kącie i zająć się przygotowaniem raportów dla Larssona. Musiałem je zrobić, bo zbliżał się koniec tygodnia, a szef już mi o nich przypominał. Tak samo, jak ja jemu o swoim awansie. Teraz przydałyby mi się dodatkowe pieniądze. Kinsley miała rację, że się tutaj marnowałem, ale nie zamierzałem rezygnować z tej pracy. Niestety. Rozważałem, czy zamknąć się w pokoju socjalnym na jakiś czas. Przynajmniej nie musiałbym słuchać gadaniny Bonnie i Felicii, które już obgadywały nową dziewczynę, która wkrótce miała zacząć pracę. Miała przerąbane, jeszcze zanim się tutaj pojawi. W końcu udało się znaleźć zastępstwo za Clare. Co zabawne dziewczyna raz przyszła pytać, czy Larsson nie chciałby jej znowu przyjąć. Zrobiła z siebie pośmiewisko, a po tygodniu okazało się, że przyjdzie do nas ktoś nowy. Od razu zapowiedziałem, że nikogo nie będę uczył. To nie należało do moich obowiązków.

LOVE - Blake&KinsleyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz