30 min przedtem...
Lekcja zmierzała do końca.
Oczy Mrocznego gapiły się tylko i wyłącznie na jedną rzecz - Godzinę.Jeszcze 6 minut.(😭)
Na angielskim przed nim siedziała Kitek a za nim Amelia - jego dziewczyna.Każdy siedział sam gdyż Zakurzony raz na hasło "Nie masz psychy" wsadził mentosy do dietetycznej coli i rozwalił sufit.
Tak czy inaczej ta buda sama się rozwala z siebie więc nikogo to nie obchodziło.
Nagle jednak zobaczył Zakurzonego w drugiej ławce - równolegle do siebie - zasypiającego pod ścianą.
KURZ! TO NIE PORA NA SPANIE! TRZEBA BYŁO NIE OGLĄDAĆ PORNH- chciał krzyknąć do niego, ale to by spowodowało jedynkę i pierwszą uwagę w szkole tego idealnego ucznia.
Nie chciał również żeby Zakurzony został w 7 klasie rok dłużej - byliby rozdzieleni co byłoby fatalne gdyż szczerze nie miałby przyjaciół. Tak, Amelia i dziewczyny są fajne ale... Chłopcy pozostali go nie lubili gdyż był kapitanem drużyny koszykówki i możliwe że mu zazdrościli.
Spadłby na dno.
Mam pomysł - pomyślał Mroczny.
- Psst! Kitek!
Wyszeptał do Kitka w pierwszej ławce - była również uczennicą bez żadnej nagany więc była jedyną którą baba od Anglika oszczędziła.
- nie teraz. Odpowiedziała.
Nie odpuszczę ci.
- Psst!
Kitek miała dość.
- Zakład? Szepnęła.
Mroczny nie rozumiał dopóki ta nie podniosła ręki.
O KURWA NIE NIE 😭😭😭 PLS KITEK
Mroczny wiedział że już po nim.Kitek powie tej grażynie o tym że rozmawia czy coś. Lub że zakurzony śpi.
Mroczny dostał zawału.
W jakie ja się gówno wpakowałem...
Nagle Kitek zdobywając uwagę nauczycielki grzecznie spytała się czy może wyjść do WC na co dostała zezwolenie.
Kitek szybko się uśmiechnęła do Mrocznego.
Kitek.... Co to było..... (😭) - Pomyślał Mroczny który się prawie zesrał w gacie.
Dlatego nie ufam cichym.
Kitek wstała i kucnęła na chwilę by zawiązać sznurówkę i wtedy Mroczny usłyszał coś.
Automatycznie wziął książkę od Anglika i się nią zasłonił od strony okna.
Szyba pękła i nabój trafił idealnie w krzesło Kitka, na krawędzi.
Cała klasa się zdenerwowała. Były różne reakcje.
- NIE PANIKUJCIE! SCHOWAJCIE SIĘ POD ŁAWKI! Krzyknęła nauczycielka w szoku i wzięła telefon.
- KITEK! ŻYJESZ!? spytał się Mroczny ale ona była w zbyt wielkim szoku.
- KTO TO BYŁ?! Krzyknęła Amelia na całą klasę
- Zakurzony nawet coś takiego prześpi. Zaśmiał się pod nosem po czym poszedł do niego i położył go pod ławką.
Każdy w sali - z wyjątkiem nauczycielki która dzwoniła na policję - schował się pod ławkę idąc do swojej grupki.
Amelia przysiadła się do Mrocznego i Zakurzonego, szybko przebiegając kawałek sali - kucając - pod ławkę Zakurzonego.
Poczekali z 15 minut w sali i Policja przyjechała. Cała Klasa została zwolniona z zajęć do odwołania.
Nikt nie ucierpiał ale Kitek dostała mocnego szoku.Piękny pierwszy dzień w szkole.
Wziął Zakurzonego na ręce i poszedł z nim do WC naprzeciwko sali.
Amelia próbowała iść za nim ale to nie był czas na to.
Oczywiście się zdenerwowała przez to ale miał to w dupie teraz. Przeproszę ją później.
Położył Zakurzonego na podłodze pod zlewem i zaczął go łaskotać.
Tym razem jego przyjaciel się obudził i gdy podniósł się, uderzył głową o zlew co było zabawne dla Mrocznego.
- Coś mnie ominęło?
Spytał się Zakurzony.
- Dużo.Naprawdę dużo. Odpowiedział Mroczny.
Zakurzony wstał z podłogi w męskim WC i poszedł do wyjścia z Mrocznym.
- Opowiem ci po drodze, spoko? Zaproponował Mroczny.
- Jestem za. Zgodził się.AMELIA POV
TA GŁUPIA DZIWKA MUSIAŁA SERIO BYĆ TAKA... GŁUPIA? PRZEZ NIĄ MROCZNY NIE CHCE ZE MNĄ ROZMAWIAĆ UGH...
I TEN "ZAKURZONY! ZAKURZONY!" NIE ZESRAJ SIĘ. MIAŁEŚ BYĆ MÓJ I BĘDZIESZ MÓJ - Pomyślała i zaczęła śpiewać pod nosem.
~ Nikt cię nie odciągnie!
Będziesz tylko mój.
Do krwi kresu mojej!
Będziesz tylko mój ~
Zaśmiała się szyderczo i poszła korytarzem do szafek z swoimi przyjaciółkami.
Zabawa się zaczyna.
CZYTASZ
Podczas Deszczu ✩ Love Story
Action(17+) Zakurzony i Mroczny są przyjaciółmi od dzieciństwa.Chodzili do tego samego przedszkola i teraz do tej samej szkoły.Jednak w mieście pojawia się nagle morderca z przeszłości szukający drogi odkupienia... Czy ich przyjaźń przetrwa? Co się stanie...