5.Odwiedziny zamienione w Nockę

31 1 0
                                    

  ✩Małe ogłoszenie!
Hejcia ogln widzę że książka wam się spodobała (szczególnie ludzią z dsc) więc będę pisać z 2 rozdziały dziennie w miarę możliwości w dni robocze, w weekendy nie wiem.
 

         OSTRZEŻENIE!
Może się tu pojawić treść o charakterze nsfw.

----------------------------------------------------------

  Zakurzony się tego nie spodziewał, ale wpuścił ich do mieszkania.
  Rozżarzona była spoko, ale Amelia jest jak demon z piekieł.
  - Tutaj powieście kurtki, mój pokój jest w korytarzu prosto, na końcu po prawej.
  Wskazał drogę dziewczyną i poczekał na Mrocznego.
  Czemu czuję się tak dziwnie w jego obecności? Zapytał się Zakurzony sam siebie w myślach gdy zaczął się lekko rumienić na widok Mrocznego, ale szybko wrócił na ziemię.
  Gdy Mroczny zdjął kurtkę, zamknął drzwi i poszedł z Kurzem do jego pokoju, do dziewczyn.
- Ładny masz pokój
Skomentowała Rozżarzona gdy Zakurzony wszedł z Mrocznym do pomieszczenia.
  W rogu stało łóżko a naprzeciwko niego szafka z telewizorem.
Koło łóżka było biurko, a na ścianie obok drzwi jest szafa. Na podłodze był wielki, puchaty dywan i w kącie była wielka puffo-poduszka do siedzenia.
  Okna w pokoju na ścianie z telewizorem były prawie do końca zasłonięte.
  Usiedli w kółku na podłodze, a Mroczny wziął poduchę se pod dupę (bo tyłek księcia nie może usiąść na podłodze tak jak ci chłopi).
  - Więc.. co robimy? Spytał Zakurzony gdyż Amelia kompletnie zrujnowała mu plany.
- Może zagramy w butelkę?
  Podsunęła pomysł Rozżarzona.
Może to jest okazja by wkurzyć Amelię.
Zakurzony się zgodził wraz z resztą.
- To ja pójdę po Liptona w mojej kieszeni - Powiedział mroczny i z lekkim pośpiechem poszedł.
  Gdy Mroczny Tylko wyszedł Amelia przysuneła się do Zakurzonego i złapała go za podbródek.
- Uhm.. - Zaciął się Kurz.
- Nie powtórzę tego więcej ale masz się trzymać z dala od Mrocznego. Jest on mój i nie odbierzesz mi go, a jeśli spróbujesz to pokażę ci GDZIE JEST TWOJE MIEJSCE więc masz 24 godziny by się oddalić od niego, inaczej dopilnuje tego by wszystkie możliwe brudy wyszły na ciebie. Zrozumiano? Wkurwiona pstryknęła palcem przed nim i wróciła na swoje miejsce, uśmiechając się.
  Rozżarzona zrobiła wyraz twarzy jakby zobaczyła ducha, a Zakurzony został psychicznie wyrzucony w wielkie bagno.
  Amelia rozdzieli nas napewno.
Pozatym ta relacja się skończyła już w 6 klasie... Prawda? Zaczął pytać sam siebie w myślach zestresowany.
  Na szczęście Mroczny wrócił już z butelką i usiadł na poduszko-puffie.
- To ja zacznę
  Powiedział z lekkim, nic nie sugerującym uśmiechem i położył butelkę Liptona na podłodze, zakręcając ją.
  Zatrzymała się na Zakurzonym
Kurz się lekko zestresował.
Wiedział co mu groziło jeśli ten nie odsunie się od Mrocznego.
Uh...
- Prawda czy Wyzwanie?
  Spytał Mroczny
- Wyzwanie poproszę.
Zakurzony miał plan by używać tylko wyzwań. Bał się że Mroczny wybierze pytanie krępujące czy coś..
- W takim razie wszyscy zamkniemy oczy a ty masz wybrać osobę z najlepszym stylem - rzucił wyzwanie Zakurzonemu.
  Wszyscy zamknęli oczy i je zasłonili.
Był to ciężki wybór i choć styl Mrocznego był według niego najładniejszy to wybrał Rozżarzoną, tak na wypadek. Pozatym wsumie tylko ona miała z nich wszystkich jakikolwiek styl.
  - Możecie otworzyć oczy - powiedział Kurz.
  Amelia przewróciła oczami gdy Mroczny odwrócił wzrok i szyderczo się uśmiechnęła do Zakurzonego.
- Dobra to teraz ty kręcisz.
  Zakurzony zakręcił liptonem.
Przez chwilę się zastanawiał na kogo wypadnie.
  Butelka po chwili przestała się kręcić i zastopowała z zakrętką w stronę Rozżarzonej.
  - Prawda czy wyzwanie? - spytał Zakurzony.
  Wsumie ta gra nie jest najgorsza.. choć wsumie wolałbym gdyby AMELIA nie przyszła - pomyślał Zakurzony.
- Prawda - zdecydowała się po chwili Rozżarzona.
- Komu z naszej trójki byś mogła dać odblokowany telefon?
  Było to losowe pytanie. Nie chciał jej krępować czy coś..
- Tak naprawdę to nikomu ale gdybym musiała to Amelii - Uśmiechnęła się do przyjaciółki która poklepała ją z uśmiechem lekko w plecy.
  Rozżarzona wzięła butelkę i zakręciła nią.
Wtedy ta dostała SMS-a na telefon.
Jej uśmiech zbladł a ona sama stała się niespodziewanie smutna gdy go przeczytała.
  Rozżarzona wstała i poszła do drzwi.
- Muszę wracać do domu natychmiast. Nie wrócę już pewnie więc dobrej zabawy! - powiedziała i poszła ubierać się.
  Zakurzony poszedł za nią przez korytarz i ją pożegnał.
  Zanim Kurz zamknął jednak drzwi Rozżarzona go wzięła na klatkę i szepnęła na ucho.
  - Uważaj na Amelię. Wygląda niewinnie ale nienawidzi cię więc zrobi wszystko by odsunąć cię od Mrocznego.
  Zakurzony nie wiedział co powiedzieć i poprostu przytulił Rozżarzoną i pomachał jej na pożegnanie, po czym wrócił do reszty.
   - Więc kto chce kręcić teraz? - usiadł i zapytał resztę.
- Hmm. Może Amelia bo jeszcze nie była. Co ty na to skarbie? - spytał Mroczny.
  - Dobra. - wzięła butelkę i zakręciła nią.
Wypadła ona na niestety Zakurzonego.
  Kurz zaczął się stresować. Wie że i pytanie i wyzwanie od niej będą dla jego osoby bolesne.
  Zaryzykował.
- Pytanie.
  Widział fałszywy uśmieszek Amelii i błysk w jej oczach. Coś szykowała.
- Więc... Bujasz się w kimś z nas?
Zakurzony stał się czerwony jak burak. Tego się nie spodziewał.
  Odpowiedz była oczywista że nie... No może- nie. Napewno nie.
A nawet jeśli może to nie wypada.
  To by źle poszło.
- Nie - odpowiedział i stresując się już zbyt mocno zaproponował oglądanie jakiegoś filmu na netflixie gdyż Zakurzony miał wkońcu wykupioną subskrypcję.
  - Już nieco późno jest więc mogę zaproponować wam dzisiaj spanie u mnie gdyż jutro nie idziemy do szkoły. Pasuje? Spytał bardziej odważnie już Zakurzony Mrocznego i Amelię.
  Oboje się zgodzili i Amelia poszła się myć pierwsza.
  Pierwsze kilka sekund siedzieli w ciszy ale potem Mroczny położył ramię na jego barku i przytulił go bocznie.
  Może to jest ten czas...
Nie.
Jeszcze nie.
  - Możesz być ze mną szczery. Jesteś moim najlepszym przyjacielem Zakurzony.
  Odpowiedział jak na jego myśli Mroczny.
  - Myślę że to czas powiedzieć Ci coś... - zaczął Zakurzony.
  Zaczął się bardzo stresować ale ostatecznie wydusił to z siebie.

- Jestem gejem.

  Mroczny był na początku zszokowany ale również dumny z siebie że przyjaciel zaufał mu z informacją o swojej orientacji.
  - Nie ważne do jakiej dziury wkładasz, zawsze będziesz moim najlepszym przyjacielem.
  Odpowiedział Mroczny i go przytulił.

Wtedy Amelia Wychodziła z łazienki w ręczniku i się spytała Zakurzonego czy jego mama ma jakąś starą piżamę.
  Kurz pokazał jej szafkę z ubraniami jego mamy i gdy ta się tam przebierała, Zakurzony zawinął się w tortillę na łóżku i czekał na Mrocznego.

                    Mroczny POV
  Rozbierał się gdy Amelia nagle weszła do łazienki w czerwonej sukni do spania.
  Wyglądała... Zajebiście w niej.
- Ym czegoś zapomniałaś? spytał się jej Mroczny zakładając spowrotem koszulę.
- Pomyślałam że..~
  Zaczęła przesuwać palcami po jego ramieniu i nagle go pocałowała.
- Nie jestem jeszcze gotowy, i nie tutaj - odsunął Amelię od niego wypraszając ją z łazienki. Wkurwiła się trochę pewnie ale miał to gdzieś już.
  Umył się, a po nim Zakurzony.
Pograli jeszcze później w Uno po czym poszli spać - Mroczny z Zakurzonym a dla Amelii wyciągnęli materac do spania, gdyż było mało miejsca.

             



  


                           ??? POV
SMS-Y

- Zadanie nie udane. Gówniara miała szczęście, ale usunę ślady. Zapłać mi więcej. Pozatym na chuj ci jej... Śmierć?

- 10 tysięcy i wyżej nie pójdę, ale masz mi zagwarantować że załatwisz ją tak że jej kochana mamka nawet jej nie uratuje. ROZUMIESZ?









         Napisane przez strażnika. C.D.N.

Podczas Deszczu ✩ Love StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz