Y/N
Obudził mnie nagły ból brzucha, gdy otworzyłam oczy zobaczyłam, że leżę w kałuży z kostkami lodu. Powoli rozejrzałam się dookoła zastanawiając się gdzie się znajduje.
- Jak widzisz twoja księżniczka nie jest w najlepszym stanie, doba bez jedzenia i picia, do tego rany które zrobił ten okropny wypadek - mówił jakiś mężczyzna który wydawał mi się znajomy, a przynajmniej jego głos, stał plecami do mnie a gdy się przesunął zobaczyłam kamerę na statywie - ale nie będę taki, dam się jej jeszcze trochę napić - i wtedy poczułam jak ktoś chlapie we mnie zimną wodą z kostkami lodu - gdzie ja byłem? Hmmm a tak, rany zrobione przez wypadek, no i oczywiście te dodatkowe zrobione przeze mnie. Spanie na lodzie chyba też nie pomaga i to w samej bieliźnie. Piękną masz tą żonkę, ale nie bój się nie będę zamaczał, brzydzi mnie, że ty już tam byłeś.
W hali było słychać tylko maniakalny śmiech tego szaleńca. A ja wtedy wpadłam na pomysł, który może się udać.Namjoon
Już dobę szukamy mojej księżniczki, żaden informator nie był w stanie mi nic powiedzieć, a to był jedyny znak na to, że zrobił to Ho. Tylko on dzielił mnie od wyznania prawdy braciom odnośnie pochodzenia Y/N. Tylko on i jego banda, pozostałości mafii Yo-ho-na, która 15 lat temu napadła na wille a potem ukryła się w podziemiach bojąc się Taty Min, tam wychowując jedynego syna lidera mafii, wpajając mu nienawiść do całej naszej rodziny i chęć zemsty za śmierć ojca a także dokończenie jego "dzieła".
- Namjoon jest wiadomość - powiedział Suga rozłożony w salonie z trzema laptopami - to film, puszcze na telewizorze.
Gdy go odpalił całej naszej siódemce ukazała się postać Y/N leżąca na podłodze i obłożona lodem. Jej twarz była zakrwawiona a z rany dalej sączyła się lekko krew, nogi i ręce miała związane specjalnym sznurem który miał w sobie kawałki szkła. Leżała w samej bieliźnie więc widać było duży siniec od pasów bezpieczeństwa przechodzący przez klatkę piersiową a także liczne krwiaki na nogach, żebrach, brzuchu i ramionach. Wtem pojawił się on. Tak myślałem Jong-ho, stał wyprostowany przed Y/N i durnowato się uśmiechał.
- Witajcie panowie. Mafia Kim-Min no i najważniejszy ty- Namjoon. No i nasza śpiąca królewna - powiedział kłaniając się nisko przed kobietą - ale coś tak za długo już śpi - po czym podszedł do dziewczyny, spojrzał z psychodelicznym uśmiechem w kamerę i z całej siły kopnął ją w brzuch na co ta zaczęła się przebudzać- Jak widzisz twoja księżniczka nie jest w najlepszym stanie, doba bez jedzenia i picia, do tego rany który zrobił ten okropny wypadek, ale nie będę taki, dam się jej jeszcze trochę napić- wtem Y/N została ochlapana wiadrem z wodą i lodem - gdzie ja byłem? Hmmm a tak, rany zrobione przez wypadek, no i oczywiście te dodatkowe zrobione przeze mnie. Spanie na lodzie chyba też nie pomaga i to w samej bieliźnie. Piękną masz tą żonkę, ale nie bój się nie będę zamaczał, brzydzi mnie, że ty już tam byłeś - zaśmiał się po czym kontynuował- będę wysyłać ci filmiki jak czuje się twoja żonka. Co cztery godziny będę się pastwił nad nią, nad tobą i całą twoją familią za to jak wy potraktowaliście moją rodzinę. Ostatni filmik przyniesie najwięcej frajdy, myślę, że będzie to jakiś szósty filmik - powiedział niby się zastanawiając - tam śmierć przyjdzie po twoją żonkę. O ile oczywiście dotrwa do tego momentu.
Po czym zrobiono ostatnie zbliżenie na ciało Y/N i filmik się zakończył.Cały ten czas ściskałem pięści powstrzymując się aby czymś nie rzucić w telewizor, ale gdy "spektakl" się zakończył nie wytrzymałem i z głośnym krzykiem rzuciłem stołem do herbaty o ścianę, roztrzaskując go w drobny mak.
- Aaaa!! Kurwa zdechnie marnie!
- Namjoon, proszę uspokój się, teraz trzeba działać - powiedział Hobi
- Jak mam kurwa działać! Nikt nic nie wie do chuja!
- Puść ten filmik jeszcze raz, wydaje mi się, że coś wyłapałem - powiedział Tae do Sugi który włączył film, a wszyscy zaczęli intensywnie się w niego wpatrywać.
- Ona do nas mówi - powiedział V
- Co?- powiedział Jin
- Puść od momentu gdy oblał ją wodą - powiedział V- słyszę jadący pociąg- mówił patrząc uważnie na usta kobiety - duża hala, jakby opuszczony warsztat samochodowy, na dachu... Jeszcze raz nie wyłapałem ostatniego.
Yoongi przewinął filmik.
- Na dachu duże okna - powiedzieli chórem najmłodsi.
Potem słyszeliśmy tylko stukanie klawiszy w laptopach Sugi, który z zaciętością wpisywał kolejne pozycje i sprawdzał z wizją z satelity. Po 10 minutach usłyszeliśmy: mam dwa budynki które mogą temu odpowiadać - wrzucił ich lokalizację na mapie na telewizor.
- Ta druga jest w Busan?- powiedział Jin
- Tak
- Mamy tam drużynę C - powiedział najstarszy po czym wyciągnął telefon i zadzwonił - wysyłam wam lokalizację, w trybie natychmiastowym sprawdzić budynek, szukamy przetrzymywanej kobiety w wieku 20 lat. Zrobić zwiad i bezzwłocznie powiadomić. Dostałeś lokalizację?
- Tak jest Panie Min, będziemy tam za pół godziny.
- Informacje na bieżąco - powiedział po czym się rozłączył.
- Szykujmy się do drugiego budynku - powiedziałem pewnie skupiając się na misji - Suga mamy jakieś plany budynku?
- Tak mamy, ale nie pokażę ich dopóki nie odpowiesz na moje pytanie - powiedział blondyn patrząc na mnie nerwowo- czy Y/N to nasza Irene?
- O czym ty mówisz bracie? - powiedział Jin
- Nie stój jak słup soli tylko odpowiedz - powiedział cicho Yoongi
- Wolałbym porozmawiać o tym jak wrócimy, jakbyś nie zauważył, moja żona jest w rękach psychopaty - powiedziałem chcąc ugrać trochę czasu, wiedziałem, że ten moment zbliżał się wielkimi krokami ale nie chciałem, aby chłopacy teraz się rozpraszali.
- Odpowiedź chyba nie będzie potrzebna Hyung - stwierdził JK wskazując na ekran monitora, na którym był kadr z zatrzymanego filmu przedstawiający obojczyk Y/N- ma to samo znamię co ja.
- Tyle miesięcy ukrywałeś przed nami naszą siostrzyczkę? - powiedział Jin ze łzami w oczach - chcę tylko wiedzieć dlaczego?
- Opowiem wam wszystko jak tylko Y/N będzie bezpieczna, proszę skupmy się teraz na tym - powiedziałem próbując dotrzeć do nich.
- Chcę usłyszeć konkretną odpowiedź - powiedział Suga nie dając za wygraną - czy Y/N to nasza siostra Irene?
- Tak- przyznałem wzdychając i czując jak sześć par oczu świdruje mnie wzrokiem - proszę skupmy się na jej uratowaniu, gdy będzie bezpieczna obiecuje wam, że wszystko powiem.
Na moje słowa na ekranie telewizora pojawiły się plany budynku a Yoongi zaczął wymieniać drzwi, przejścia i wszystkie warianty wejścia i wyjścia z budynku, po czym każdy z nas poszedł się przebrać i uzbroić, gdy byłem już gotowy zadzwoniłem do liderów drużyn A i B, aby przygotowali ludzi na wyjazd do budynku.
Gdy gotowi staliśmy w salonie Jin otrzymał telefon od lidera grupy C, że budynek w Busan jest pusty, na co wszyscy skierowaliśmy się do samochodów z gotowym planem w głowie.
![](https://img.wattpad.com/cover/357469358-288-k588279.jpg)
CZYTASZ
RODZINA
Fanfic" Nie zrobię Ci krzywdy, dopóki będziesz przestrzegać ustalonych zasad i norm. Patrz na mnie gdy do Ciebie mówię. Namjoon delikatnie podniósł głos biorąc w jedną rękę podbródek Y/N podnosząc go do góry, aby ta w końcu na niego spojrzała ." Opowiadan...