Drugi etap zakończony - trzynastka nowicjuszy znów razem

47 11 0
                                    

[

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

[ . . . ]

Dwa dni minęły jakby to było pięć minut, przynajmniej dla Asami i Naruto. Czas zdawał się przemykać, podczas gdy oni odpoczywali, regenerując siły i przygotowując się na kolejny etap. Dla Sasuke jednak te dwa dni ciągnęły się jak wieczność. Ból przeszywający jego ciało sprawiał, że każda chwila była torturą.

Asami nieustannie regulowała jego ból za pomocą swojego medycznego ninjutsu, ale efekty były krótkotrwałe. Po chwili ból wracał z jeszcze większą intensywnością. Mimo to, Asami nie przestawała próbować. Każdy raz, kiedy przykładała swoje dłonie do pieczęci, wypełniała się determinacją, chcąc ulżyć swojemu przyjacielowi.

[ . . . ]

Na trzeci dzień, egzaminator ponownie pojawił się w budynku. Jego wyraz twarzy sugerował, że nadszedł czas na kolejny etap egzaminu. Spojrzał na zebranych ninja, oceniając ich gotowość.

— Nadszedł czas — oznajmił. — Teraz przejdziecie do następnego etapu egzaminu. Mam nadzieję, że odpoczęliście i jesteście gotowi na to, co was czeka.

Asami, Sasuke i Naruto wymienili spojrzenia. Wiedzieli, że przed nimi jeszcze wiele wyzwań, ale byli gotowi stawić im czoła. Pomogli Sasuke wstać, a Asami ostatni raz użyła swojego medycznego ninjutsu, by złagodzić jego ból przed nadchodzącą próbą.

— Damy radę — powiedziała Asami, patrząc na swoich towarzyszy.

— Jasne, dattebayo! — dodał Naruto, zaciskając pięści.

Sasuke, mimo bólu, kiwnął głową. Byli gotowi, by zmierzyć się z kolejnym etapem egzaminu, wiedząc, że mogą polegać na sobie nawzajem. Wspólnie ruszyli za egzaminatorem.

[ . . . ]

Wszyscy genini, którzy przeszli przez drugi egzamin, zebrali się w dużej sali. Atmosfera była pełna napięcia i ekscytacji. Czekali na nich egzaminatorzy, Chuunini, mistrzowie ich drużyn, a nawet Hiruzen Sarutobi, Trzeci Hokage.

— Po pierwsze, gratulacje! Zdaliście drugi Egzamin na Chuunina! — Zaczęła Anko, uśmiechając się z uznaniem.

Asami rozejrzała się po sali, zauważając znajome twarze. — Wszyscy początkujący z Liścia tu są — szepnęła do siebie, zauważając ich obecność.

Naruto nie mógł powstrzymać się od komentarza. — Hej, hej, ten staruch Hokage, Iruka i super brew też tu są. Czuję, że są tu wszyscy najważniejsi ninja — powiedział z ekscytacją w głosie.

Sasuke, zawsze bardziej wyczulony na subtelne znaki, miał inne odczucia. — Mam złe przeczucia — stwierdził cicho, patrząc na otaczających ich shinobi.

Anko kontynuowała swoje przemówienie, ale Asami miała trudności ze skupieniem się na jej słowach. Jej myśli krążyły wokół wydarzeń ostatnich dni i niepokojącej transformacji Sasuke. Nie mogła wyrzucić z pamięci widoku jego twarzy, przepełnionej szaleństwem i bólem.

Niezdarny Ninja i zbyt temperamentna Kunoichi -|Naruto FF| - | Zwój pierwszy|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz