Nowa drużyna Kakashiego utworzona!

31 8 0
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


[ . . . ]

Poranek w Konohagakure zapowiadał kolejny dzień pełen wyzwań. Słońce powoli wschodziło nad wioską, a Asami już od wczesnych godzin była na nogach. Przed nią czekał intensywny dzień, zaczynający się od treningu z Naruto. Spotkali się na polach treningowych, jak to mieli w zwyczaju od lat.

Naruto, jak zawsze pełen energii, machał do niej z daleka. — Asa-chan! Jestem gotowy na wszystko! — zawołał, podbiegając do niej z szerokim uśmiechem na twarzy.

— Cześć,  Naruto — odpowiedziała Asami z lekkim uśmiechem, chociaż w jej sercu tkwiła pewna niepewność, której nie potrafiła do końca zrozumieć. — Jak ci idzie trening?

— Świetnie! Muszę być gotowy. Wiesz, że nie możemy się poddać! — Naruto odpowiedział z zapałem, zaciskając pięści.

— Masz rację, Naruto. Musimy być w pełni przygotowani — Asami zgodziła się, choć jej myśli błądziły gdzieś indziej.

Przez resztę poranka oboje trenowali razem, doskonaląc techniki i przygotowując się na nadchodzącą misję. Mimo że starali się skupić na ćwiczeniach, atmosfera była napięta. W powietrzu czuć było ciężar nadchodzącego starcia z Orochimaru.

Gdy słońce zaczynało już wędrować po niebie, Asami przerwała trening i zwróciła się do Naruto.

— Muszę iść do szpitala. Mam dziś swoją służbę — powiedziała, wycierając pot z czoła.

— Jasne, Asami! Ja jeszcze poćwiczę. Spotkamy się później! — odpowiedział Naruto, wracając do swojego treningu.

Asami udała się w stronę szpitala, starając się zapanować nad myślami, które kłębiły się w jej głowie. Trening z Naruto był ważny, ale jej obowiązki jako ninja również wymagały pełnej uwagi.

[ . . . ]

Gdy dotarła do szpitala, witała ją znajoma atmosfera zapachu medykamentów i odgłosów rozmów personelu. Asami przebrała się w mundur medyczny i zaczęła swoją służbę. Jej pierwszym zadaniem było odwiedzenie pacjentów na oddziale, gdzie przebywał także Kakashi, który wracał do zdrowia po ostatniej misji.

Podczas obchodu natknęła się na Sakurę, która pracowała przy jednym z pacjentów. Gdy Asami podeszła, Sakura uniosła głowę i uśmiechnęła się na jej widok.

— Ohayo, Asami! Jak ci idzie? — zapytała Sakura, kończąc opatrywać pacjenta.

— Dobrze, dziękuję. Jak Kakashi-sensei? — zapytała Asami, spoglądając w stronę drzwi prowadzących do sali, gdzie leżał jej mistrz.

— Powoli wraca do formy. Tsunade-sama powiedziała, że za kilka dni powinien być gotowy do powrotu do normalnej pracy — odpowiedziała Sakura, choć jej głos brzmiał nieco zmartwionym tonem.

Niezdarny Ninja i zbyt temperamentna Kunoichi -|Naruto FF| - | Zwój pierwszy|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz