[ . . . ]
Sai, Misora i Jun spotkali się w umówionym miejscu, ukrytym głęboko w lesie. Misora spojrzała na swoich towarzyszy, ocierając resztki krwi z rękawa.
― Jak wam poszło? ― zapytała, próbując utrzymać swój głos w neutralnym tonie.
Sai odpowiedział bez emocji, jak zawsze:
― Zrealizowałem cel. Wrogowie zostali wyeliminowani bez większych problemów.
Jun uśmiechnęła się, unosząc zwoje, który zdobyła.
― Znalazłam je przy przeciwnikach. Wygląda na to, że mamy to, czego potrzebujemy. A wy, znaleźliście jakieś zwoje? ― dopytała Jun, spoglądając na Sai i Misorę.
Sai pokręcił głową na wznak zgody.
― Także natknąłem się na zwój. Wyeliminowałem kilka drużyn, które mogły stanowić zagrożenie.
Misora wzruszyła ramionami.
― Jeden z przeciwników miał zwój, ale był to fałszywy trop. Prawdziwe zwoje są dobrze ukryte. Na szczęście mamy jeden prawdziwy zwój dzięki tobie, Jun.
[ . . . ]
Drużyna Danzou znalazła ukryte miejsce w gęstwinie lasu, w pobliżu niewielkiej polany otoczonej wysokimi drzewami i gęstymi krzewami. To miejsce było dobrze ukryte i oferowało doskonałą osłonę, zapewniając jednocześnie możliwość obserwacji otoczenia.
Ukryci w cieniu drzew, Jun, Misora i Sai usiedli na miękkiej ziemi, starając się zachować jak najwięcej energii na dalszą część egzaminu. Jun zaczęła przeglądać drobne rany swoich towarzyszy.
― Daj mi swoje ręce, Misora ― powiedziała, skupiając chakrę na opuszkach palców.
Misora wyciągnęła ręce, a Jun delikatnie przyłożyła dłonie do drobnych skaleczeń i zadrapań, które odniosła w trakcie walki. Powoli, ale skutecznie, leczyła rany siostry, używając swojej chakry do przyspieszenia procesu gojenia.
― Dzięki, Jun ― powiedziała Misora, gdy ból zniknął.
Następnie Jun zwróciła się do Sai'a.
― Twoja kolej. Pokaż mi swoje rany.
Sai, bez słowa, wyciągnął ręce i pozwolił Jun na wykonanie swojej pracy. Podczas gdy Jun koncentrowała się na leczeniu, Misora obserwowała otoczenie, gotowa do działania w razie jakiegokolwiek zagrożenia.
― Musimy być gotowi na wszystko. Każdy ruch musi być przemyślany ― powiedziała Misora, śledząc każdy dźwięk dochodzący z lasu.
Sai skinął głową, zgadzając się z jej słowami.
CZYTASZ
「Dziedzictwo Senju - Bliźniacze wiedźmy」
FanfictionWSZYSTKIE KREDYTY NALEŻĄ DO: Its.sunjyo NA INSTAGRAMIE! |Ship: Gaara x Oc & Neji x Oc | Orochimaru, w swoim dążeniu do stworzenia istoty idealnej, poświęcił życie siedemdziesięciorga dzieci. W końcu wpadł na pomysł stworzenia potomstwa z własnego DN...