26. Nocne rozmowy

1.7K 114 23
                                    

Cześć :)

Dziękuję za ponad 6k wyświetleń. Wiem, że mówię o tym za każdym razem, ale naprawdę jestem Wam wdzięczna za każdą gwiazdkę i komentarz. Wiele dla mnie znaczą, a czasem pomagają w rozwijaniu tej historii. Dzięki Waszym pytaniom, zrobiłam listę rzeczy i tematów, nad którymi muszę się pochylić przy poprawkach. To mi bardzo ułatwi życie.

A tymczasem zapraszam na kolejny rozdział.

A tymczasem zapraszam na kolejny rozdział

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nocne rozmowy

Allison pomogła siostrze wziąć prysznic i umyć włosy. Pilnowała, żeby się nie poślizgnęła, przez co Julie czuła się jak największa niedorajda życiowa. Z trudem weszła do wanny, bo podniesienie nogi bez wywołania bólu w żebrach okazało się prawie niewykonalne, ale kiedy woda wreszcie spłynęła po jej ciele, Juliette westchnęła z ulgą.

– Dlaczego nie poprosiłaś kogoś o asystę? – zapytała Ally zza zasłonki. Siedziała na zamkniętym klozecie i patrzyła na swoje paznokcie.

Luna zaczerwieniła się, czego na szczęście jej towarzyszka nie mogła zobaczyć.

– Bo musieliby tu stać, a to niezręczne – odpowiedziała spokojnie, namydlając ciało.

– Niby czemu niezręczne? To tylko pomoc. Poza tym nie takie rzeczy się widzi jako wilk.

– Ale ja nie jestem wilkiem.

Julie przymknęła powieki, czując ukłucie żalu w sercu. Sądziła, że siostra ją rozumiała, tymczasem teraz dostała wyraźny sygnał, że było inaczej. Dla Allison pokazanie się komuś nago nie stanowiło żadnego problemu. Podczas pełni, gdy się przemieniała, zdejmowała z siebie ubrania. To naturalne, przyzwyczaiła się do widoku nieokrytych ciał i nie postrzegała tego jako coś wstydliwego. Jednak Juliette czuła się z tym inaczej. Widziała przemieniających się rodziców, widziała nawet Wrighta, ale sama nigdy nie wystąpiła bez ubrań przed nikim. Przy swojej pierwszej przemianie miała na sobie białą, luźną sukienkę. Była za młoda, żeby się rozbierać i nikt tego wówczas od niej nie wymagał. A potem okazało się, że jest ślepakiem i wszyscy zaczęli traktować ją inaczej. Jej organizm ją zawiódł, ciało rosło w tej ludzkiej skórze. Wstydziła się tego, ślepactwo stało się największym kompleksem Juliette. Nie miała szans przywyknąć do swojej nagości.

Mogła rozebrać się przed pielęgniarką czy siostrą, ale nie zrobiłaby tego przy Grecie, a już na pewno nie przy Leonie.

– W porządku – stwierdziła beztrosko Allison. Podała dziewczynie ręcznik, wkładając rękę za zasłonkę prysznica. Julie odebrała go i zaczęła się ostrożnie wycierać. – Pytałaś wcześniej, jak długo zostanę. Niestety muszę wracać jutro rano.

Juliette wyjrzała zza kotarki. Popatrzyła na siostrę z szeroko otwartymi oczami. Poczuła smutek na myśl, że miały tak mało czasu, a nie mogły nawet zrobić niczego ekscytującego.

Ślepak | ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz