***z góry przepraszam, że to takie krótkie***
Trey
-Zobaczysz, ale musisz zjeść.- z nietęga miną wyciągnęła dłoń po sztućce, podając jej i łyżkę i widelec, dałem wybór, co chce zjeść.Wybór padł na zupę.
Clara naprawdę długo męczyła miskę zupy, zjadła połowę, zaproponowałem jej drugie danie, no cóż, nie lepiej bo zaledwie kilka razy uniosła widelec.
-Bardzo ładnie, nic na siłę, pamiętaj. Teraz tylko kolka małych tableteczek i po krzyku-powiedziałem głaszcząc dziewczynę po policzku.
-Nie na siłę? A jak niby to we mnie wcisnąłeś?
-Wcisnąłem tyle ile było konieczne- odparłem podając szklankę z wodą do popicia lekarstw.
-Dziękuję, możesz wracać do spania- powiedziałem zabierając naczynia i kierując się do drzwi sypialni.
-Trey?- usłyszałem cichy głosik, kiedy byłem prawie przy wyjściu.
-Tak?
-A możesz ze mną jeszcze posiedzieć- zapytała niepewnie
-Jasne, tylko to odniosę- odpowiedziałem z delikatnym uśmiechem na ustach
Po powrocie do sypialni Clara leżała na wznak i gapiła się w sufit, podeszłem więc i śmiało położyłem się obok.
-Nie chcesz już spać? -zapytałem
-Chyba nie, ale i tak nie mam siły- odpowiedziała cicho
-Mogę ci coś zaśpiewać do snu po francusku- zaproponowałem
-po francusku? - uśmiechnęła się uroczo
-Chociaż ty pewnie wolałabyś po polski?- uniosłem jedną brew
-Może być po francusku
-Albo po polsku.- powiedziałem i zacząłem śpiewać.
,,Otwieram oczy, idę
Widzę na jeden metr
Skoszona trawa, nudny dzień
Chyba po drodze minę stary znajomy brzeg
Za chwilę mamy spotkać się
Podaj rękę szybko, podaj
Nie dam rady w kilku słowach, wiesz
Szkoda czasu, noc niemłoda
Musisz wiedzieć, że ja ciebie też
Wiem, że nie chcę się już dłużej bać
Nie chcę tańczyć do melodii, którą znam
Jestem wolny
Już mnie porwał wiatr
Daleko, gdzie mleko rozlewa się wśród gwiazd.,,
Zaśpiewałem trochę kalecząc język, Kiedy tylko miała wejść zwrotka gdzie śpiewa kobieta Clara otworzyła usta żeby samej to zaśpiewać, ale położyłem na nich swój palec
-Nie, ty nie śpiewasz, ty oszczędzasz gardło- powiedziałem patrząc jej w oczy w których mógłbym przysiąc, widziałem gwiazdy.
CZYTASZ
Nowy promień słońca
Teen FictionStara- nowa rodzina siedemnastoletniej Clary to jej jedyna nadzieja która uratuje ją od zamieszkania w domu dziecka. Jednak przeprowadzka ze spokojnego miasta do Nowego Jorku może być ciężka. Dogadanie się z kuzynem w podobnym wieku wszyscy uznaliby...
