rozdział dwudziesty siódmy

15 3 5
                                    

Dust podszedł do Crossa i spojrzał na niego ze złością.

-jesteś zadowolony?- zapytał Dust- on da ci szczęście?

-tak- odparł Cross- i on nie będzie bezsensownie narażać życia nienarodzonego dziecka.

Dust zacisnął pięści.

-gdybym się nie włączył do walki, zginął byś- rzekł Dust. Włożył rękę do kieszeni i wyjął z niej naszyjnik z serduszkiem- chciałem ci to oddać, ale zmieniłem zdanie- dodał, po czym wyrzucił naszyjnik przez okno.

-nie!- krzyknął Cross i spojrzał na Dusta ze złością- zabiję cię!

-powodzenia- odparł Dust, tworząc blaster.

Cross stworzył nóż i zmierzył Dusta spojrzeniem.

-zabiję cię, jak ty nasze dziecko- warknął Cross.

-gdybyś lepiej walczył nie musiałbym cię osłaniać- powiedział Dust i strzelił z blastera. Cross uniknął ataku i sam zaatakował.

*****

Chara i Red pojawili się obok bazy Bad Guys. Przez otwarte okno słyszeli wystrzały blasterów i inne odgłosy walki.

-chyba Nightmare zdążył wydostać się z celi i właśnie odwraca ich uwagę- powiedział Red, tworząc blaster- wskakuj, podlecimy do okna.

Chara weszła na blaster i spojrzała w górę.

-tylko uważaj na miejsce, gdzie jest walka, nie mogą nas zobaczyć. Musimy się zakraść do Dreama, zapewne będzie unikał walki- poinstruowała go Chara.

-dobrze, szefowo- odparł Red, salutując.

Oboje unieśli się na blasterze, który zatrzymał się przy otwartym oknie na pierwszym piętrze. Red włożył rękę przez uchylone okno i otworzył je szerzej. Wszedł do środka, a za nim weszła Chara.

-musimy zejść piętro niżej, Nightmare mówił, że przenieśli się na parter - powiedziała Chara.

Red skinął głową. Chara wyjęła z kieszeni narysowaną przez Nightmare'a mapę i ustaliła ich położenie. Schowała mapę, po czym wyszła z pomieszczenia. Red ruszył za nią.

-miejmy nadzieję, że na nikogo nie wpadniemy...- rzekł Red, rozglądając się uważnie.

-jak będziesz ciągle gadał to nas usłyszą - syknęła Chara.

-za późno- powiedział szkielet stojący za nimi.

*****
404 patrzył na dwójkę włamywaczy z ciekawością ale i lekkim zawodem. Byli dosyć odważni, by się tu włamać ale nie dość rozsądni, by zrobić to cicho.

-co tu robicie?- zapytał, chowając ręce do kieszeni. Coś mu podpowiadało, że nie będzie musiał z nimi walczyć. Nie poważnie. To tylko człowiek i szkielet o dosyć niskim poziomie mocy.

-to nie jest twoja sprawa- warknęła Chara- kim jesteś?

-jestem 404, a ty zapewne jesteś Chara ze Storyfell- odparł 404.

Red i Chara wymienili spojrzenia. Nightmare mówił im o nim, powiedział, że jest możliwe, iż on im pomoże, jako jedyny powinien zdać sobie już wcześniej sprawę, iż coś jest nie tak w bazie.

-ten 404? Mentor Errora?- zapytała ostrożnie Chara.

-widzę, że o mnie słyszeliście co nieco- zaśmiał się cicho 404- moja sława mnie wyprzedza. Chociaż wolałbym być znany ze swoich osiągnięć niż z tego, że jestem mentorem Errora. Więc, skoro się już sobie przedstawiliśmy, co was tu sprowadza?

Chara spojrzała na Reda, a ten skinął głową. Postanowili postawić wszystko na jedną kartę.

-musimy znaleźć Dreama. Ponoć możesz nam w tym pomóc- powiedział Red.

-to dosyć niecodzienna prośba, zważywszy na to, że włamaliście się do bazy Bad Guys, a nie do małego, uroczego domku Dreama- odparł 404.

Chara cicho westchnęła. Miała dość zabawy w uniki.

-wiemy, że Dream tu jest i bawi się pozytywnymi emocjami Bad Guys i Star Sanses. Nightmare prosił nas o pomoc, musimy znaleźć Dreama i go powstrzymać, dopóki Nightmare odwraca uwagę Bad Guys- wyjaśniła Chara.

404 zmrużył lekko oczy i oparł się o ścianę.

-Fatal, Error, możecie wyjść- rzekł 404, a z sąsiedniego pomieszczenia wyszli Error i Fatal. Chara i Red zesztywnieli. Kiedy oni rozmawiali z 404, ta dwójka miała ich na celowniku. 404 spojrzał na dwójkę włamywaczy - ta walka na dole, to nie Nightmare, tylko Dust i Cross. Znowu się kłócą. Właśnie szedłem do nich, by ich rozdzielić, gdy usłyszałem waszą rozmowę. Nightmare jest w celi w piwnicy. Dream powinien niedługo wrócić do bazy, jest u Finisa, pomaga mu ćwiczyć odgradzanie się od dusz.

-kim jest...dobra, nieważne- powiedziała Chara- musisz nam pomóc się do niego zbliżyć na tyle, byśmy założyli mu ogranicznik...

-to nie będzie łatwe - wtrącił się Fatal- Dream wyczuje wasze aury jak tylko tu wróci.

-dlatego musimy zaatakować go jak tylko wróci. Wchodzi frontowymi drzwiami czy pojawia się w swoim pokoju?- zapytała Chara.

404 uśmiechnął się lekko. Polubił jej sposób myślenia.

-pojawia się u siebie w pokoju, tam zastawimy pułapkę. Chodźmy, Cross i Dust dadzą sobie radę, pozostali pewnie już próbują ich rozdzielić, a my mamy tylko jedną szansę.

Era Niszczyciela Snów [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz