Rozdział 3

114 8 3
                                    

Marek: Może od tego dlaczego rozstałas się z swoim partnerem?
Natalia: Więc tak. Wojtka poznałam na komendzie pierwszego dnia jak przyszłam tutaj. Polubiliśmy się od razu. Później przez jedną akcję gdzie prawie umarłam Wojtek mnie pocałował. Następnie odwiózł mnie do mieszkania i tam wiesz do czego doszło.
Marek: Był seks?
Natalia: Tak. I od tego czasu byliśmy razem 3 lata. Aż pewnego dnia zaczął więcej spędzać czasu z Zuzą Kowal z naszej komendy.
Marek: Wiem która taka wredna chamska suka.
Natalia: Racja. I przed wczoraj nakryłam go w jego domu z nią jak się całowali. Powiedział mi w prosto twarz że nigdy mnie nie kochał. Wybiegłam z domu.
Marek: Przykro mi. Natalia jesteś bardzo młoda jeszcze znajdziesz sobie kogoś kto będzie ciebie kochał i chronił.
Natalia: Dziękuję Marek.

Prov Marek
Wróciliśmy do mieszkania Natali. Natalia smutna zasnęła przytulona do mnie ja głaskałem ją po włosach żeby czuła się bezpiecznie. I tak nie wiem kiedy zasnąłem obok jej.
* Rano*
Obudziłem się szybciej od Natali. Na zegarze była godzina 9. Dobrze że dziś mamy wolne. Napisałem mamie że wrócę wieczorem bo jestem u przyjaciółki. Na szczęście napisała że z Igorem jest lepiej. Postanowiłem zrobić śniadanie dla Natali bo jeszcze spała.

Kiedy robiłem śniadanie pojawiła się Natalia.
Marek: Cześć. Pięknie wyglądasz.
Natalia: Dziękuję. Co tak ładnie pachnie?
Marek: Naleśniki z owocami. Słyszałem że lubisz.
Natalia: Od kogo wiesz?
Marek: Od twojej siostry.
Natalia: To ty znasz Matyldę?
Marek: Od dziś tak dzwoniła do ciebie jak spałaś to pogadaliśmy chwilę.
Natalia: Co jeszcze mówiła o mnie?
Marek: Same super rzeczy.

Przyjaźń czy miłość Natalia i Marek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz