Prov Marek
Szybko wybiegłam z domu i pojechałem do Natali bałem się że coś się stało. Nie miałem pojęcia czy list jej się spodobał. Po kilku minutach byłem na miejscu.
Zapukałem do drzwi ale nikt nie otwierał. Postanowiłem wejść przez okno bo było otwarte kiedy wszedłem do środka zostałem uderzony w głowę.Prov Natalia
Kiedy byłam w łazience usłyszałam dzwonek do drzwi. Myślałam że to Marek. Kiedy po 10 minutach otworzyłam nie było nikogo. Nagle zobaczyłam kogoś w kapturze i go uderzyłam książką.
- Ała oszalałaś?
- Korwicki czemu wchodzisz przez okno.
- Nikt nie otwierał to wszedłem przez okno. Martwiłem się że tobie coś się stało.
- Z mną wszystko dobrze tylko ty masz siniaka na głowie.
- Przejdzie mi. Czemu chciałaś się spotkać?
- Przeczytałam twój list był piękny i romantyczny. Chcę żebyś pisał je codziennie.
- Oczywiście że będę. Czyli wrócisz do mnie?
- Oczywiście że tak naprawdę cały czas cię kocham.
* Całują się*
- Marek, Iza wczoraj była u mnie.
- Co chciała?
- Żebym dała spokój tobie.
- Idiotka znajdę ją i zabiję.
- Marek spokojnie chyba nie chcesz żeby nasza córeczka widziała tatę w więzieniu.
- Masz rację.Prov Marek
Następnego dnia w pracy było mało zgłoszeń szybko z Emilką która zastępuje Natalie do czasu jej powrotu. Udaliśmy się na przerwę. Zadzwoniłem do Natali bo mam dla niej niespodziankę.
* Dzwoni*
- Hej kochanie.
- Cześć Marek coś się stało?
- Nie, mam przerwę i postanowiłem zadzwonić jak się czuje przyszła mama i moja przyszła żona.
- A nawet dobrze właśnie jestem na zakupach z Matyldą a ty jak tam w pracy dużo zgłoszeń.
- U mnie wszystko dobrze mało zgłoszeń więc szybko wyjdę.
- Dobrze.Po pracy udaliśmy się z Natalią i Igorem na spacer. Igor wiedział co planuje i próbował nie powiedzieć tego Natali. Kiedy dotarliśmy na piękną polane postanowiłem poprosić ukochaną o rękę.
- Natalia zamknij oczy.
- Dobrze.
* Zamyka*
* Klęka na kolana*
- Teraz otwórz.
* Otwiera*
- Natalio wiem że nasze życie nie jest kolorowe raz ktoś z nas jest rany albo walczy o życie. Ale miłość do ciebie jest silniejsza nawet od śmierci. Miałem to zrobić już dawno ale palny się rozwaliły przez Ize. Prawię cię straciłem. Chcę powiedzieć że jesteś wyjątkowa. Czy zostaniesz moją żoną?
- Oczywiście że tak! - powiedziała w łzach.
* Zakłada jej pierścionek zaręczynowy i całuje*
CZYTASZ
Przyjaźń czy miłość Natalia i Marek
ActionHistoria opowiada o dwójce przypadkowych ludzi którzy pewnego dnia zaczynają pracę. Mino złych początków zakochują się albo tylko udawają