Rozdział 23

52 5 1
                                    

Prov Natalia
Następnego dnia postanowiłam zadzwonić do Arka.  Dziwiłam się że w kontaktach mam jeszcze jego numer. Postanowiłam zadzwonić.
* Odbiera*
- No proszę kto do mnie dzwoni. Moja ukochana Natalia.

Przeraziły mnie słowa Arka.

- Cześć Arek, tęsknię za tobą Marek okazał się podły bił mnie. A kiedy powiedziałam mu że jestem z tobą w ciąży rzucił się na mnie z nożem. Przyjedziesz?
- Co za palant z tego korwickiego ja ci mówiłem że z mną będziesz szczęśliwa. Będę za godzinę w naszym parku.
- Dobrze.
- Tylko muszę znaleźć Korwickiego i zrobić tak żeby pożałował że mi ciebie zabrał.
* Rozłącza się*

Byłam przerażona słowami Arka przez pomysł jak aresztować Arka naraziłam Marka na krzywdę. Nie mogę pozwolić żeby cierpiał przez mnie. Co gorsza nie mogę się do niego dodzwonić.

Prov Marek
Szedłem na spotkanie z Wojtkiem mieliśmy jechać do Natali ustalić jak ma działać prowokacja i czy Arek zgodził się wrócić. Nagle zrobiło mi się ciemno przed oczami i poczułem ból. Kiedy obudziłem się widziałem jakieś maszyny i noże. Musiałem być w jakimś magazynie.

Prov Natalia
Minęły dwie godziny i zero kontaktu z Markiem. Zgłosiłam Jackowi żeby sprawdził gdzie jest Marek. Okazało się że telefon logował się w parku. Szybko zadzwoniłam do Wojtka że plan chyba nie wypalił i Arek porwał Marka. Szybko ruszyliśmy na ratunek.

Prov Marek
Kiedy próbowałem się uwolnić pojawił się Arek z nożem i skrzykawką.
- Po co ci to?
- Za to że zabrałeś mi miłość mojego życia.
- Ona cię nie kocha.

I wbił mi jakieś narkotyki a później było tylko gorzej

Przyjaźń czy miłość Natalia i Marek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz