Rozdział 40 koniec

92 5 4
                                    

Prov Marek
Po kolacji wziąłem Natalie na ręce i zaniosłem do sypialni.
- Co ty robisz Korwicki?
- To co nie robiliśmy przez rok.
- Brakowało mi ciebie i tych chwil.
- Mi też skarbie.
🛑 Czytasz na własną odpowiedzialność 🛑
Zacząłem całować namiętnie Natalie a ona odwala też namiętnie. Widać że bardzo tęskniła za mną. Zacząłem ściągać jej ubrania a ona mi . Nie mogłem się powstrzymać i wszedłem w nią. Wogole nie protestowała. Nagle Natalia wstała i wzięła erotyczne kajdanki.
- Czyli bawimy się na ostro?
- Tak jest panie komisarzu.

Przypięła mnie do łóżka i zaczęła całować
🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑

Zmęczony obudziłem się obok Natali nadal miałem przypięte ręce.
- Natalia obudź się i mnie uwolnij.
- Już wybacz.

*Uwalnia*
- Bolą?
- Nie tak mocno
- Kocham cię Marek.
- Ja ciebie też

Prov Natalia
Rok później*
Ja z Markiem tydzień temu wzięliśmy ślub. Wreszcie nikt nam nie przeszkodził w ceremonii. Ten dzień był najlepszy w moim życiu. W pracy dostaliśmy awans i jesteśmy komisarzami. Trakcie wesela Wojtek poprosił Matyldę o rękę a ta się zgodziła. Chociaż moje życie nie było kolorowe. To kończę tą historię jako szczęśliwa żona i matka. Z Markiem spodziewamy się bliźniaków. Jestem taka szczęśliwa że wreszcie mam cudowną rodzinę i przyjaciół.

Koniec

Przyjaźń czy miłość Natalia i Marek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz