Natalia leżała na łóżku całą obolała, za każdym razem jak ruszyła nogami, te rozszerzały się jeszcze bardziej. Ręce zaczynały jej drętwieć, sutki dawały o sobie znać, z jednej strony była zmęczona i pragnęła zasnąć, a z drugiej strony nie była w stanie. Słyszała jak po kamienicy krzątają się mieszkańcy, rozmawiają śmieją się, czuła się odrzucona. Pragnęła być przy nich i im służyć, Hania miała rację była to dla niej kara, ona nie chciała odpoczynku, ona chciała być wykorzystana. W pewnym momencie nawet na klatce nastała cisza, wszyscy rozeszli się po swoich mieszkaniach, a Natalia straciła nadzieję na jakąkolwiek integracje z nimi. Leżała na łóżku starając się nie myśleć o bólu tylko faktycznie odpocząć.
Wybudziło ją uczucie podniecenia, ciężko to określić, czuła, że trudno złapać jej oddech, a jej ciałem wstrząsają dreszcze. Kiedy w końcu zrozumiała, co się dzieje okazało się, że to wibrator porusza się w jej cipce, dość intensywnie. Czuła, że jest coraz bliżej orgazmu, jej oddech zaczyna zwalniać, poczuła znajome uczucie w podbrzuszu, a wtedy wibrator ustał. Wierciła się na łóżku pragnąc pobudzić jakoś swoją łechtaczkę, jednak znów poczuła impuls wibratora dwie, trzy sekundy i znów stop. Taki zabieg powtarzał się co kilka minut, doprowadzając ją na skraj wytrzymałości. Zaczęła się miotać na łóżku, lecz była bezsilna, ktoś inny miał nad nią władzę.
Gdy wibrator ustał na dłuższą chwilę, zaczęły dochodzić do niej dźwięki z zewnątrz, były przytłumione, słyszała śmiechy i rozmowy na zewnątrz. Jednak jej wibrator nadal milczał, znów poczuła się odrzucona, ona pragnęła tego żeby się nią bawili, znęcali czy nawet upokarzali. Czekając na kolejne doznania, w głowie zaczęły jej się pojawić obrazy tego, co chciałaby żeby z nią zrobili. Marzyła o tym żeby, każdy z panów po kolei zerżnęli ją ostro, w kobiecość i usta. Przy ich możliwościach bała się seksu analnego, nie mówiła, że go nie chce spróbować, ale patrząc na ich rozmiary, bała się.
Przez te wszystkie myśli, robiła się coraz bardziej mokra. I w tym momencie poczuła mocne wibracje, nagle, bez wcześniejszej zapowiedzi, były cholernie silne, co było jej mega potrzebne, pragnęła dojść, i już prawie jej się to udało, lecz wibracje znów ustały w najlepszym momencie. Z jej ust wyrwał się krzyk rozpacz, miała już dość, to było gorsze niż zawiązać jej oczy, bo teraz nic nie wiedziała, nie miała pojęcia jak oni to robią, że w tak idealnym momencie kończą zabawę.
Czego Natalia nie wiedziała to, to że kiedy ona zasnęła Paweł zamontował w jej mieszkaniu ukryte kamery, były wszędzie nawet w łazience, małe niepozorne, ale miały wbudowany mikrofon, przez co wszyscy domownicy mieli całodobowy dostęp do ich suki.
Kiedy jej oddech się uspokoił, wibracje znów powróciły, teraz były jak sinusoida, co sprawiało, że Natalia jęczała i wierciła się na łóżku. Nie była w stanie dojść przy takich zmianach tempa, chciało jej się krzyczeć, jeszcze głośniej z samej rozpaczy. Nagle usłyszała ruch na klatce schodowej, po chwili do jej mieszkania wszedł Paweł z telefonem w ręce.
- I jak tam wyspałaś się ? - powiedział sarkastycznym tonem, stał na progu i przesuwał palcem po telefonie w górę i w dół. Natalia dyszała, głośno, w tych odgłosach była nuta błagania go o orgazm, jej spojrzenie było mętne. - podoba ci się nasza nowa zabawka? - dodał po chwili.
- Paweł - powiedziała, lecz kolejna fala wibracji odebrała jej głos. Kiedy ustały dodała - proszę daj mi dojść.
Paweł tylko się zaśmiał po czym, zmniejszył wibracje do najsłabszych, były prawie niewyczuwalne. Podszedł do łóżka i zaczął odpinać jej nogi, zostawiając tylko drążek. Natalia patrzyła się na niego, była ciekawa co zrobi, była tak napalona, że oddała mu się cała, tylko żeby dał jej dojść. Po chwili Paweł chwycił za drążek, przesunął go tak, że Natalia miała zgięte kolana i była wypięta dla niego. Ten uklęknął przy niej na łóżku i zaczął masować jej łechtaczkę delikatnie, ale przez to, że była tak nabrzmiała i podniecona doprowadzał ją do szału. Natalia dyszała, bo znów zbliżała się do upragnionego spełnienia. Kiedy chłopak to wyczuł dość solidnie uderzył ją w łechtaczkę, przez co dziewczyna, aż krzyknęła z bólu. Nie była w stanie złączyć nóg, co sprawiało, że była skazana na jego łaskę. A Paweł, że miał skłonności sadystyczne wykorzystywał to idealnie, na zmianę masował i bił ją w jej kobiecość. W pewnym momencie wyciągnął z niej wibrator i wsadził w nią dwa palce, zaczął ją posuwać ostro. Kolejny moment kiedy Natalia myślała, że jej ciche modły zostały wysłuchane i w końcu zostaje zaspokojona. Niestety i tym razem się przeliczyła. Pościł drążek, jednak Natalia nie opuściła nóg.
CZYTASZ
(Nie)Uległa
RomantikNatalia nie spodziewała się, że zwykła przeprowadzka na poddasze starej kamienicy zmieni jej życie w koszmar, z którego nie będzie ucieczki. Ciemne korytarze, ciche szepty sąsiadów, niewypowiedziane reguły... Z każdym dniem staje się jasne, że trafi...