Rozdział 19.

677 7 0
                                    


Natalia czuła ciężar każdego kroku, gdy z wysiłkiem starała się zachować pozory normalności. Od samego rana jej ciało było obciążone – metalowym korkiem analnym , dwiema ogromnymi kulkami gejszy oraz pasem cnoty nieustannie przypominającym jej, kim się stała. Każdy ruch powodował bolesne napięcie, a jej myśli krążyły wokół jednej rzeczy: kiedy i jak znów zostanie poniżona.

W biurze atmosfera była z pozoru zwyczajna. Pracownicy wykonywali swoje obowiązki, nieświadomi piekła, jakie przeżywała ich szefowa. Monika, siedząc na swoim miejscu, rzucała tylko od czasu do czasu krótkie spojrzenia w stronę Natalii. Jej oczy błyszczały triumfem, który Natalia znała aż za dobrze

Przed południem Monika podeszła do biurka Natalii, nachylając się nad nią z wyrazem satysfakcji na twarzy.

– Nie zapominaj o zasadach – wyszeptała, a Natalia poczuła, jak serce bije jej szybciej. – A jeśli będziesz chciała skorzystać z toalety, wiesz, co musisz zrobić.

Natalia przełknęła ślinę. Wczoraj dwie koleżanki Moniki dowiedziały się o ich układzie, i choć obiecały, że zachowają milczenie, wymusiły na niej kolejne upokorzenie – każdorazowo, gdy będzie chciała skorzystać z toalety, musiała pytać je o pozwolenie. To był dla niej kolejny cios w godność, ale wiedziała, że nie ma wyboru.

Monika uśmiechnęła się, jakby przewidując jej myśli, i odeszła, zostawiając Natalię w milczącej rozterce.

Kiedy Natalia zasiadła do swojego biurka, wszystko wydawało się na miejscu, choć jej ciało wciąż było obolałe i wyczerpane po długiej nocy pełnej uległości. Jak zwykle, musiała włączyć komputer i przygotować się na kolejne spotkanie online z szefem. Tym razem jednak Monika miała dla niej coś specjalnego.

Bez słowa podmieniła fotel Natalii na taki, w którym ukryty był wibrator. Natalia, pochłonięta przygotowaniami do spotkania, nie zauważyła, że siedzi na nowym "prezencie" od swojej sekretarki. Gdy połączyła się na spotkanie, na ekranie pojawiła się twarz jej przełożonego, a Natalia zmusiła się do zachowania profesjonalizmu, choć nieświadomie przygotowywała się na coś, czego się nie spodziewała.

Monika, siedząc z boku, z satysfakcją obserwowała swoją panią. W odpowiednim momencie zaczęła bawić się pilotem od wibratora, a delikatne wibracje przeszyły ciało Natalii. Na początku zaskoczona, szybko poczuła, jak podniecenie zaczyna narastać. Walczyła, by nie zdradzić swojej sytuacji przed szefem, który spokojnie prowadził rozmowę, zupełnie nieświadomy tego, co działo się po drugiej stronie ekranu. Monika, widząc, jak jej szefowa drży, uśmiechnęła się szeroko i zwiększyła intensywność wibracji.

Natalia, na granicy wytrzymałości, starała się nie dać po sobie poznać, co się dzieje. Wibrator, który Monika zainstalowała, był mocny, a po ostatnich 24 godzinach jej ciało odczuwało każdą falę wibracji o wiele intensywniej. Już pierwsze uruchomienie urządzenia sprawiło, że jej napięte ciało zareagowało niemal natychmiast – każdy skurcz mięśni, każdy drgający oddech zdradzał jej wewnętrzną walkę.

Siedząc na spotkaniu online z szefem, Natalia walczyła z własnym ciałem, próbując zachować profesjonalizm. Tymczasem Monika, dostrzegając jej trudności, bezlitośnie zwiększała intensywność wibracji, wiedząc, że Natalia balansuje na granicy orgazmu. Każda wibracja była torturą – musiała skupiać się na rozmowie, udając, że wszystko jest w porządku, podczas gdy jej ciało krzyczało, by się poddać. Próbowała kontrolować oddech, walcząc z narastającą falą przyjemności, która groziła zrujnowaniem jej wizerunku zawodowego.

Każda fala wibracji była coraz mocniejsza, a Natalia zaczęła walczyć z własnym ciałem. Napięcie rosło z każdą sekundą, a jej oddech stawał się coraz bardziej nieregularny. Mówiła do szefa, starając się odpowiadać z opanowaniem, ale jej głos drżał. Było coraz trudniej kontrolować to, co działo się z jej ciałem.

(Nie)UległaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz