H : Byłaś dzisiaj jakaś zła.
Ja : No co ty kurwa nie powiesz?
H : I chyba nadal jesteś..
Ja : Brawo! *wzdycha z ironią*
H : Co Ci się stało?
Ja : Nie Twój zakichany interes.
H : Złość piękności szkodzi, kochanie.
Ja : Miałeś nie nazywać mnie kochaniem.
H : Kocham się z Tobą droczyć.
Ja : Lepiej, żebyś tego nie robił.
H : Bo...?
Ja : Twoja twarz nie będzie przypominała twarzy.
H : Jesteś dziś bardzo nie miła.
Ja : A ty w chuj upierdliwy.
H : Taka moja natura maleńka :))
Ja : Ta...
H : Więc, powiesz mi co Cię tak gryzie?
Ja : To, że pewien chuj non stop mnie oszukuje, spotyka ze szkolną zdzirą za moimi plecami, wciska mi pierdolone kłamstwa i miesza mi w głowie.
H : Hm... Widzę, poważna sprawa.
Ja : Jestem na niego wkurwiona i nie chcę z nim w ogóle gadać.
H : Czyżby był to Styles?
Ja : ...
H : Musi być idiotą aby okłamywać tak piękną kobietę.
Ja : Harry, czy to ty?
*****
Jaką wymówkę znajdzie Harry?
Kochani, rychło w czas, ale dziękuję za ponad 100 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ! 💞💞💞💞💚
Wasza Katie.
CZYTASZ
Message ✉️ I H.S
Fanfiction- Masz zajebisty tyłek, skarbie. - A Twoja twarz kiedyś ryła beton?