New York City, USA
at 11:17 am EST (5:17 pm CET)
September, 16Darcy: Naprawdę nie wytrzymam tyle czas bez Ciebie
Neil: Co się dzieje, skarbie?
Neil: Ktoś Ci coś zrobił?
Darcy: Nope, ale muszę Ci coś powiedzieć
Neil: Co takiego?
Darcy: Wcale nie byłam w kinie z Amy
Neil: W takim razie gdzie byłaś?
Darcy: W kinie, ale nie z Amy
Neil: Byłaś z Lukiem, prawda?
Darcy: Tak
Darcy: Przepraszam, że Cię okłamałam, naprawdę
Neil: Okej, nie podoba mi się to, ale w porządku, ufam Ci
Darcy: I on na końcu jakby... Pocałował mnie
Neil: Co on kurwa zrobił?
Neil: Jak to Cię pocałował?
Darcy: W policzek
Neil: Ten pierdolony idiota nie ma prawa Cię nawet dotykać.
Darcy: Błagam Cię, nie bądź na mnie zły, wiesz, że nigdy bym Cię nie zdradziła i to on zainicjował
Darcy: Kocham Cię, Ni
Neil: Wiem skarbie, ja Ciebie też kocham.
Dlaczego pisząc to Niall nie mógł pozbyć się tego uciążliwego poczucia winy?
A/N: Jest tutaj ktoś kto zrobiłby mi okładkę?:/
CZYTASZ
Message from her// n.h part 2✔
Fanfiction'And I love you more than I did before And if today I don't see your face Nothing's changed no one can take your place It gets harder everyday' Sequel 'Message from him'. ©cover by @vitecal twitter: #MFHFF #8 w fanfiction (najwyżej)