Rozdział 3

1.4K 93 16
                                    

Obudziłem się przed 10,Taehyunga nie było obok.Tak spaliśmy razem i nie nie jesteśmy razem,spaliśmy razem tylko dlatego,że nie mam więcej łóżek a na podłodze lub na kanapie spać nie będzie.Zwlokłem się z łóżka i podreptałem do kuchni,tak jak się spodziewałem Tae tam był i rozmawiał z moim bratem i Shin.

-Cześć.-przetarłem oczy piąstką

-O śpiąca królewna już wstała.-mój brat się zaśmiał

-Jak widać.-mruknąłem 

Zaczęliśmy jeść śniadanie,standardowo.Po śniadaniu Tae powędrował do siebie do domu,niby sprzątać.Ja poszedłem do swojego pokoju,położyłem się na łóżku i zasnąłem.Po 15 minutach przyszła wiadomość na Kakaotalk.

xParkx:Cześć Kookie,jak się spało? :)

xKookiex:Całkiem okey,nie licząc tego,że przyjaciel mnie prawie zgniótł to może być.

xParkx:Ja właśnie będę się szykował na trening więc później napiszę Miłego dnia,cześć.

xKookiex:Okey,cześć.

Odłożyłem telefon na szafkę nocną,zamknąłem oczy i zasnąłem.

                                                                    *Jimin POV*

xKookiex:Okey,cześć.

Przyjaciel czy chłopak?Nie na pewno nie.

-Ugh Jimin,nie masz co robić tylko leżeć i obmyślać co by to było gdyby.Jesteś aż takim idiotą.-pomyślałem

Zwlokłem się z łóżka.Nie licząc tego,że miałem tylko godzinę.Podszedłem do szafy i wziąłem jeansy z dziurami na kolanach,czarny t-shirt i powędrowałem do łazienki się przebrać.Po 20 minutach wyszedłem odświeżony i wszedłem do kuchni w celu zrobienia sobie śniadania.Po zjedzonym śniadaniu,wziąłem torbę i wyszedłem z domu po drodze pisząc do Jungkooka.

xParkx:Wiem,znamy się tylko 2 dni.Ale chciałbym się z tobą spotkać.Może nie tak od razu,ale może być za kilka dni.Co ty na to? :)

Włożyłem telefon do kieszeni.Po kilku minutach byłem już w studiu.Przywitałem się z Hoskiem,przebrałem na strój do treningu i zacząłem się rozciągać.

                                                               *JungKook POV*

Obudziłem się po 14 tym razem wyspany,wziąłem telefon do ręki w celu sprawdzenia czy przypadkiem ktoś nie napisał a tym kimś był Jimin.

xParkx:Wiem,znamy się tylko 2 dni.Ale chciałbym się z tobą spotkać.Może nie tak od razu,ale może być za kilka dni.Co ty na to? :) 

Trochę poczułem się jakby pisał do mnie jakiś pedofil.Hmm zgodzić się?W sumie czemu nie.Uśmiechnąłem się i odpisałem:

xKookiex:A kiedy masz czas Hyung? 

Odłożyłem z powrotem telefon i szedłem na dół.Dom świecił pustkami,pewnie gdzieś wyszli.Podszedłem do lodówki w celu zjedzenia czegoś,co nie będę musiał gotować i przy okazji nie spalić kuchni.Na lodówce wisiała karteczka:

 "Pojechaliśmy do rodziców Shin,pewnie zapomniałeś o tym jak ci mówiliśmy na śniadaniu,ale mniejsza wracamy jutro o 19,nie szalej. 
                                                                                 Jin-Hyung :)"

No fakt mówili coś,że gdzieś jadą,ale mniejsza o to.Tae też nie ma,bo ten mały cwel zwany kosmitą też pojechał w odwiedziny do rodziców.Pobiegłem do góry po telefon i zszedłem z powrotem tym razem do salonu,rozłożyłem się na kanapie i zacząłem oglądać jakąś nudną dramę.

xParkx:Mi pasuje jutro,ale to zależy od ciebie.

W sumie mógłbym go zaprosić do domu,ale boję się,że mnie zgwałci.Ugh Kooki raz się żyję.

xKookiex:Akurat jutro mam wolny cały dom więc możesz przyjść.Ale musisz mi coś obiecać.

xParkx:Co takiego?

xKookiex:Nie zgwałcisz mnie prawda? :c

xParkx:Obiecuję,że będę grzeczny :)

xKookiex:Dobra to masz adres. *adres* jutro możesz przyjść o której chcesz.Będziemy mieć czas do 19 więc mnie nie zgwałć do tego czasu.Miłego dnia Hyung :)

xParkx:Na pewno będę :* Spodziewaj się mnie o 11.Miłego dnia.

Jestem głupi podałem adres,poznanej osobie przez internet.Skąd mogę wiedzieć czy to nie pedofil lub jakiś gościu,który chce zgwałcić nie winnego chłopca.Dobra Kook teraz nie myśl o tym.Po 1 położyłem się spać.

                                                                     *Jimin POV*

 xParkx:Na pewno będę :* Spodziewaj się mnie o 11.Miłego dnia. 

Siedziałem u siebie w salonie jak zwykle przy nudzony.Jutro miałem spotkać się z młodym,więc idę naszykować ciuchy i przy okazji kupię mu jutro kwiaty,albo jakieś czekoladki.Teraz zachowuję się jak jakaś szurnięta nastolatka.Podszedłem do szafy i wyciągnąłem czarne rurki z dziurami na kolanach takie jak dziś tylko,różnią się tym,że jedne są czarne a drugie jakieś niebieskie.Do tego czarny t-shirt z jakimś napisem.Koszula w czarno-czerwoną kratę,no i to mi wystarczy.Położyłem wszystko na biurko i położyłem się do łóżka.Od razu odpływając do krainy Morfeuszy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kolejny rozdział za nami.Jako iż zaczęła się szkoła,coraz rzadziej będą dodawane rozdziały,ale 6 września w moje urodziny dodam 2 rozdziały,z czego jeden będzie specjalny.Jesteśmy przy temacie urodziny więc Wszystkiego najlepszego Dla naszego Króliczka JungKooka ❤❤❤

Jesteśmy przy temacie urodziny więc Wszystkiego najlepszego Dla naszego Króliczka JungKooka ❤❤❤

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 

Internet Love II JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz