Rozdział 30

567 40 15
                                    

                                                              *JIMIN POV*

Obudziłem się przed 9:30,wyswobodziłem się z uścisku ukochanego,ale na marne bo się obudził.

-Kochanie,która godzina?-przetarł oczy piąstką

-Dopiero 6:30 idź jeszcze spać króliczku.-No co? musiałem go okłamać bo mam niespodziankę dla niego więc teraz niech sobie śpi.Wyszedłem z pokoju i ruszyłem do JungMina,żeby go obudzić.

-Minnie,kochanie wstajemy.-szturchnąłem go leciutko w ramię

-Stało się coś tatusiu?-otworzył leciutko oczka i spojrzał na mnie z miną zbitego szczeniaczka.

-Nie,kochanie tylko tatuś musi coś załatwić a ty pójdziesz ze mną dobrze?-uśmiechnąłem się 

-A co takiego?-usiadł po turecku na przeciw mnie 

-Opowiem ci po drodze dobrze? Bo tatuś JungKook nie może wiedzieć a teraz chodź się ubierać.-zachichotałem na samą myśl o moim planie.

-Dobrze-chłopiec jak na zawołanie podreptał po cichutku do szafy po cichy.Podszedłem do niego i wyciągnąłem jakieś czarne spodnie dresowe z krokiem (A/N chyba wiecie o co kaman),czarny t-shirt i czarna bluza.No co on wygląda w takich kolorach uroczo.

-Teraz leć do łazienki się przebrać,a ja idę po swoje ciuchy,ale cichutko dobrze?-spojrzałem na niego.Chłopiec skinął główką na znak i poleciał po cichu do łazienki a ja podreptałem do swojego pokoju po swoje rzeczy.JungKookie tak uroczo sobie spał.Po tym jak razem z JungMinem byliśmy już gotowi wyszliśmy po cichu z domu zamykając go i powędrowaliśmy do auta.

-Tatusiu,to powiesz mi co się stało?-chłopiec odezwał się po chwili gdy odpaliłem silnik samochodu i ruszyłem.

-Synku,teraz jedziemy załatwić ci przedszkole,później do moich rodziców czyli twoich dziadków no i po obrączkę dla taty JungKooka.-uśmiechnąłem się sam do siebie i zaparkowałem pod przedszkolem,jeśli go przyjmą to blisko będziemy mieć.

-Jak obrączkę?-wysiadłem z auta i ruszyłem od strony chłopca,żeby go odpiąć.

-Tatuś ma zamiar oświadczyć się Kookiemu.-złapałem chłopca za rękę i zamknąłem drzwi.

-Na prawdę.-chłopcu aż oczka się zabłyszczały.

-Tak.-weszliśmy do przedszkola i skierowaliśmy się do dyrektorki.-Dzień dobry.-weszliśmy do środka 

-Pan Park?-spojrzała na mnie 

-Tak to ja.

-Proszę usiąść,zadam panu kilka pytań.

-Dobrze

-Jak nazywa się chłopiec?Ile ma lat? Ile ma pan lat? Gdzie pan pracuję? i czy jest pan w związku?

-Chłopiec nazywa się Park JungMin,ma lat 5,ja mam 23,dzisiaj mam przejąć firmę w stolicy po rodzicach i mam chłopaka,któremu się dzisiaj oświadczę.-uśmiechnąłem się na ostatnie zdanie.

-Dobrze,to proszę to podpisać i czy chłopiec się dostanie będą wywieszone kartki za tydzień przy wejściu,miłego dnia i do widzenia.

-Tak dziękuję i do widzenia.-wyszliśmy z przedszkola i skierowaliśmy się do auta.

-Gdzie teraz tatusiu?-chłopiec zapiął pas i ruszyłem spod przedszkola do jubilera.

-Teraz po obrączkę kochanie.-uśmiechnąłem się 

-Jej!-chłopiec krzyknął uradowany.

*SKIP TIME*

*U PARKA RODZICÓW W FIRMIE*

-Cześć mamo!-przytuliłem się do rodzicielki-Cześć ojcze.-uścisnąłem dłoń ojca

-Cześć synku,a to urocze stworzonko to kto?-uśmiechnęła się moja rodzicielka i ukucnęła przy chłopcu 

-A to jest mój syn JungMin.-uśmiechnąłem się dumnie

-Nie mówiłeś nic,że masz dziewczynę i dziecko.-zaśmiała się moja mama

-Ja mam chłopaka,a to nasz synek,którego zaadoptowaliśmy.-spojrzałem na nich

-Na prawdę?Jak twój chłopak się nazywa?

-Jeon JungKook,chcę mu się dzisiaj oświadczyć i chciałem was zaprosić na kolacje,na której go poznacie przy okazji jego brata i jego żonę i jego przyjaciela,czyli chłopaka Hoseoka.

-Hoseok też ma chłopaka?-zachichotała 

-Tak.

*SKIP TIME (ZNOWU)*

Jimin napisał do wszystkich znajomych o dzisiejszej kolacji i co ma się wydarzyć.Każdy ma być na umówioną godzinę czyli 19:30.Jimin jeszcze przed wejściem do domu powiedział Minniemu,żeby nie zdradził niespodzianki tatusiowi.

-Króliczku,jesteśmy!-krzyknąłem,a Minnie wbiegł do salonu i skoczył na Kooka.

-Gdzie wy byliście do tej godziny,martwiłem się.-podszedł do mnie i przytulił.

-Spokojnie,skarbie byliśmy pozałatwiać sprawy z przedszkolem i u moich rodziców,a tak przy okazji zmykaj się naszykować,moi rodzice przychodzą na kolację za pół godziny.

-Ty gnoju,było zadzwonić! Przecież zajmie mi to wieczność idź ubierz Minniego!

JungKookie poleciał się szykować a ja wziąłem JungMina do niego do pokoju i wyjąłem z szafy,białą koszulę i czarne spodnie od garnituru oraz krawat.No co moje dziecko musi wyglądać uroczo na takim spotkaniu.Po ubraniu chłopca popędziłem do swojego pokoju dla siebie po cichy,na szczęście są 2 łazienki poszedłem się przemyć i ubrałem.Goście się już schodzą a Kook dalej siedzi w łazience.Ogólnie jedzenie miała przynieść Shin z Jinem i Moja rodzicielka.Po chwili wszyscy już siedzieli przy stole,a ja ruszyłem po swojego chłopaka.

-Kochanie,moi rodzice już są.-zastukałem do drzwi.Chłopak jak na zawołanie wyparował z łazienki i popędził na dół.Wszedł do jadalni i doznał małego szoku.

-Dzień dobry.-jako dobry chłopak ukłonił się i podszedł do moich rodziców się zapoznać oni oczywiście go wyściskali.Zaczęliśmy jeść i rozmawiać o wszystkim i o niczym.Nagle nadszedł ten moment wyjąłem z kieszeni pudełko z obrączką.

-Uwaga,teraz mam ważną sprawę do JungKookiego.-jak na zawołanie wszyscy ucichli,ja uklęknąłem przed Kookiem i otworzyłem małe pudełeczko.-JungKook,króliczku ty mój czy uczynisz mnie najszczęśliwszym chłopakiem na ziemi i wyjdziesz za mnie?

-No pewnie,że tak.-JungKook popłakał się i rzucił się na mnie tuląc się ja w tym czasie założyłem mu obrączko i pocałowałem delikatnie jego usta.No sorry memory ale tu jest dziecko co nie?Po tym wszystkim,wszyscy się porozchodzili do domów,wykąpaliśmy JungMina,po czym sami się wykąpaliśmy i całą trójką położyliśmy się w mojej i Kooka sypialni i po chwili zasnęliśmy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Soł,ziomeczki kto by się spodziewał zaręczyn?Mam nadzieję,że się podoba.Komentujcie i gwiazdkujcie dla motywacji.Jeśli coś jest nie tak to piszcie.Miłego dnia pandki ❤❤❤

Miłego dnia pandki ❤❤❤

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Taki uroczy gif ❤❤❤

OMO kto widział comeback MONSTA X? boże obejrzałam go jako pierwsza!!!!! Jezu popłakałam się KOCHAM TE ANIOŁKI  ❤❤❤

Internet Love II JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz