Podróż minęła im zdumiewająco szybko, nie licząc marudzącego JungMina, to i tak później zasnął. Chłopcy po wyjściu z samolotu i lotniska skierowali się do jednej z taksówek. Po 30 minutach byli już w zarezerwowanym domku, szybko się rozpakowali i od razu poszli się wykąpać i spać. Cóż w Polsce była już godzina trzecia w nocy a w Korei dziesiąta. Cała trójka już dawno byłaby na nogach.
*12:30*
Jimin obudził się pierwszy, obserwował swojego narzeczonego przez chwilę, aż w końcu postanowił zrobił im śniadanie. Wstał z łóżka, udał się do łazienki w celu załatwienia porannych spraw. Po tym ruszył do kuchni i zaczął robić ciasto na naleśniki, po chwili je smażąc. Zrobił naleśniki i udał się do swojej sypialni i JungKookiego w celu obudzenia go.
-Króliczku, śniadanie gotowe.-musnął go delikatnie w usta
-Jeszcze chwila mamo.-mruknął młodszy
-Wolałbym,żebyś mówił do mnie "tatusiu".-Jimin zaśmiał się, a Kook jak poparzony wstał i spojrzał na niego.
-Jakie tatusiu ty gnojku jeden, lepiej śniadanie mi przynieś.-warknął brunet
-Ej, kochanie przecież żartowałem.-Park znowu się zaśmiał i poszedł obudzić JungMina.
-Minnie,potworku wstawaj śniadanie czeka.-szturchnął go delikatnie w ramię.
-Mhm już idę tatusiu.-przetarł zaspane oczka piąstką.-a co jest?-spojrzał na tatę
-Naleśniki.-odparł Jimin, chłopiec jak torpeda wybiegł z pokoju, do kuchni, po naleśniki.-JungKookie, a ty idziesz jeść?-spojrzał na swojego narzeczonego
-Tak, tak chwila tylko się ubiorę.-Jimin podszedł do niego i przytulił od tyłu.
-Dla mnie możesz nawet jeść nago.-Jimin musnął go w szyję i zaśmiał cicho
-Ohoho i co jeszcze?-JungKook wyswobodził się z jego uścisku i podreptał do kuchni w celu zjedzenia śniadania, starszy zaraz za nim. Cała trójka zjadła naleśniki i poszła zwiedzać Warszawę. Do JungKookiego zadzwonił brat.
-Halo? cześć braciszku
-Cześć, hyung co tam u was?
-Jest wszystko okey, Shin się objada i ogląda jakieś romansidła, a ja siedzę i się nudzę. A co u was?
-U nas super, właśnie chodzimy zwiedzać Warszawę i właśnie teraz kierujemy się do lodziarni, bo Minnie chce lody
-Po dwudziestej zwiedzacie?
-Aigoo,braciszku u nas jest po trzynastej inna strefa czasowa
-A to ciekawie, róbcie dużo zdjęć chcę zobaczyć później.
-Okey nie ma sprawy no to trzymacie się i do usłyszenia hyung.
-No dobranoc Kookie.
Chłopcy po cało dniowym zwiedzaniu i robieniu zdjęć wrócili do domu, wykąpali się, przebrali w piżamy i poszli spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No i kolejny rozdział za nami, dlatego, że jutro nie muszę iść do szkoły dodam dwa rozdziały cieszycie się prawda? gwiazdkujcie i komentujcie dla motywacji. Miłego wieczorku Pandki ❤❤❤Kocham tego gifa ❤❤❤ Awwww❤❤❤ *-*
CZYTASZ
Internet Love II Jikook
FanfictionMam nadzieję,że spodoba wam się i ktoś będzie czytał :D Pewnego dnia Jungkook wchodzi na kakaotalk,który Tae kazał mu ściągnąć.Po nie całych 10 minutach pisze do niego Park Jimin. xParkx:Hej xKookiex: hej Data Rozpoczęcia: 29.08.2016 Data Zako...