Rozdział 36

487 36 11
                                    

-Umm,no okey.-Jimin uśmiechnął się do rodzicielki 

-Ja chcę lecieć do Polski!!-JungMin krzyknął na całą jadalnię

-Polski?-JungKook spojrzał na niego z uśmiechem

-No,tak moja wychowawczyni z domu dziecka mówiła,że tam jest super i jej córka tam mieszka.

-No to lecimy do Polski.-Jimin uśmiechnął się do Minniego i Kooka.

-No to jedziecie do domu,załatwić wszystko a ja od jutra zajmę się przygotowaniami.

Chłopaki zrobili,tak jak powiedziała im mama zebrali się,pożegnali i pojechali do siebie.Jimin od razu po wejściu do domu i rozebraniu się,wziął laptopa i szukał ofert do hoteli.A JungKook poszedł wykąpać i położyć spać Minniego.

-Umm i jak?-JungKook wszedł do ich sypialni i przytulił do Jimina.

-Przez ten czas kiedy usypiałeś Minniego,ja zamówiłem bilety na samolot,a teraz mam pytanie do ciebie.Czy ten domek może być?-Jimin odwrócił się do swojego narzeczonego i pokazał mu na ekranie laptopa niewielki domek.

-Jest przepiękny.-Kook pocałował swojego narzeczonego w policzek,ten od razu pchnął go na łóżko i wpił się w jego usta. (A/N nie teraz nie bd sexów zboczuszki).

-Tak jak ty króliczku.-znowu wpił się w jego usta 

-Yhy,a teraz idź i zadzwoń.A ja idę się kąpać.-młodszy wstał z łóżka i podszedł do szafy,wyjmując swoją uroczą piżamę z królikiem,tak właśnie ma taką samą piżamę jak Minnie.

-Miłej kąpieli skarbie.-JungKook powędrował do łazienki w celu wykąpania się,a Jimin poszedł zadzwonić i załatwić domek.Po 15 minutach Jungkook leżał już na łóżku i czekał aż Park wróci spod prysznica.Po 5  minutach obaj leżeli w swoich objęciach.

-Dobranoc prawie Park JungKook

-Dobranoc Park Jiminnie.

Po chwili obaj odpłynęli do Krainy Morfeusza.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Soł i mamy rozdział.Jak bardzo spieprzyłam?gwiazdkujcie i komentujcie dla motywacji.Miłego wieczoru Pandki ❤❤❤.

Internet Love II JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz