Rozdział 34

483 41 11
                                    

-Tato!-krzyknął JungMin

-Tak,Minnie stało się coś?-JungKook jako dobry ojciec przybiegł do pokoju,swojego syna po drodze się wywalając 

-Gdzie idziemy,że muszę się tak ubrać?-chłopiec wskazał na czarny rurki z dziurami i białą koszulę (A/N Minnie tak słodziutko będzie wyglądał).

-Do rodziców Jimina.-Kookie się uśmiechnął 

-A mówił ci wujek Tae o czym rozmawialiśmy?

-Nie,a powinien?

-To dobrze i nie powinien.-chłopiec uśmiechnął się uroczo 

-A powiesz mi o co chodzi?

-Ale obiecaj mi,że nie będziesz krzyczał.

-Podoba ci się jakaś dziewczyna?

-Nie! zwariowałeś,mi się podobają.... chłopcy-chłopczyk spuścił główkę zawstydzony 

-Oj słoneczko,nie masz czego się wstydzić,chodź tu do mnie.-JungKook wziął chłopca na kolana i przytulił mocno do siebie 

-Nie jesteś zły?-chłopiec wtulił się w tatusia 

-Dlaczego miałbym,przecież sam mam narzeczonego,który jest twoim tatusiem a za niedługo będzie moim mężem.-Kookie zachichotał cichutko 

-Kocham Cię tatusiu~

-Ja ciebie też słoneczko.-Ojciec pocałował chłopca w policzek i w tym momencie o ścianę oparł się Jimin

-Mój króliczek i mniejszy króliczek są już gotowi?-Jimin uśmiechnął się uroczo do dwójki 

-Już tylko Minnie się ubierze i możemy iść.

-No to młody leć się ubierać.

-Dobrze tatusiu.-chłopczyk,wstał wziął ciuchy i pobiegł do łazienki w celu ubrania się,a JungKook podszedł do swojego narzeczonego,który objął go w pasie,przysunął do siebie i wpił w usta.Całowali się dość długo do póki nie zabrakło im powietrza.

-Kocham cię wiesz.-Jimin jeszcze musnął delikatnie usta swojego narzeczonego

-Ja ciebie też-JungKook wtulił się w starszego.

-Już jestem!!-JungMin stanął w progu z uśmiechem na twarzy 

Cała trójka ruszyła do przed pokoju w celu wyjścia z domu.No cóż jako iż są wakacje to jest gorąco jak cholera na dworze.Chłopcy wsiedli do auta,po czym zapięli pasy i odjechali spod domu do willi rodziców Jimina.

-Cześć mamo,cześć tato.-uśmiechnął się Jimin

-Babcia,dziadek.-JungMin wbiegł do willi jak torpeda 

-Dzień dobry.-uśmiechnął się JungKook 

-JungKookie,wiesz,że możesz do nas mówić mamo i tato.-rodzicielka Jimina się uśmiechnęła 

-Dobrze mamo.-JungKook przytulił się do (teraz) mamy i taty 

-A tak w ogóle to kiedy poznamy twoich rodziców?-Tato spojrzał na Kooka

-Umm,bo moi rodzice nie żyją,został mi tylko mój przyrodni brat i jego żona.-Kookie spuścił głowę i momentalnie łzy zaczęły spływać mu po policzkach 

-Ej,kochanie spokojnie.-Jimin przytulił do siebie swojego narzeczonego.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I mamy polsat.Tak przy okazji zapraszam na mój pogrzeb jest jutro.Comeback BTS to wygryw,nie dość,że gwałcę replay to dalej płaczę.Mam nadzieję,że rozdział się podoba miłego wieczorku ❤❤❤.

Internet Love II JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz