Profiler

Wyjaśnienie

A teraz pewnie zastanawiacie się o co w tym wszystkim chodzi, co nie? Postaram się wam to wytłumaczyć.

Mój tata zginął w wypadku. To wina ich. To wina ludzi, którzy ich oszukali. Poddawali się za przyjaciół, a tak naprawdę knuli przeciwko nim. Macie też tak, że w złych chwilach jesteście całkiem sami? Nie opowiadacie przyjaciołom o swoich problemach, bo wiecie że i tak was nie zrozumią? Wszystko w sobie dusicie, aby móc w nocy rozpłakać się do poduszki? Całkiem znane uczucie. Ten ból. Ten ból jest całkiem do dupy.

A wracając. Mój tata był profilerem. Mało znany zawód. Osoby te zajmują się tworzeniem profilu sprawcy. Starają się określić, jak może wyglądać, co czuł w czasie zabijania, dlaczego to zrobił i czym się kierował. Nie często się z tatą widziałam, ale kiedy to robiłam opowiadał mi o tym godzinami. Bardzo mnie to interesowało. Czy wiecie, że na podstawie zostawionego przez zabójcę bałaganu lub przeciwnie- porządku na miejscu zabójstwa można określić jakim typem człowieka jest? Czy wiecie, że zadanie ciosów w określonych miejscach na ciele może świadczyć o tym co czuła i kim była osoba dla zamordowanego? To bardzo wciąga. Mimo, że praca jest bardzo stresująca i wymaga poświęcenia mój tata bardzo to lubił. Kręciła go ta adrenalina. Moja mama tego nie rozumiała, wręcz nie znosiła, więc się rozeszli. Do teraz jestem zła na tatę, że do tego dopuścił. No, ale cóż.

Rodzice mieli dwóch przyjaciół. Tadeusza Królikowskiego zwanego Tedi i Amelie Lidkowską. Pamiętam, jak opowiadali mi o nich. Znali się praktycznie od kołyski. Nic dziwnego, że rodzice nie przewidzieli, że wbiją im nóż w plecy. A dlaczego? A dlatego, że Tedi zamordował swojego brata, a mój tata po szczegółowym dochodzeniu doszedł do tego i zamknął go w więzieniu. Amelia bardzo to przeżyła. Uknuli spisek przeciwko moim rodzicom. Najpierw zginąć miał mój tata. Zepsuli jego auto powodując wypadek. Dokładnie nie wiem, jak to tam było, bo szczerze mówiąc się na tym nie znam. Strasznie to przeżyłam mimo, że miałam do niego żal. Teraz zabili mi matkę. Oczywiście im tego nie udowodniono, ale kto inny?

Sebastian postanowił, że sam zbierze na niego dowody. Policja go zna, szanuje go bo jest synem jednego z najwybitniejszych profilerów w Europie. Sebastian Miller- profiler. Fajnie brzmi, nie? Ale najlepsze to, że ja też nie zamierzam zbijać bąków. Pomogę mu. Udowodnimy, że to byli przyjaciele rodziców ich zabili i odkryjemy kto zamordował byłą dziewczynę Seby. Tata byłby z nas naprawdę dumny.