...

23 4 0
                                    

-Seba!- wchodziłam do wszystkich pokoi szukając brata. W większości były pary, którym nie chcący przeszkodziłam. W jednym pokoju była Hanna z Bartkiem, całowali się namiętnie. Pewnie w normalnych okolicznościach skomentowałabym żartując, ale teraz nie miałam czasu. Chciałam znaleźć brata i powiedzieć mu, żeby nigdy więcej nie dopuścił do mojego spotkania z Antkiem. Bałam się, że ten nie obliczalny, ale przystojny i pewny siebie chłopak znowu zrobi to co przed tem. Wariat.

Wkońcu znalazłam Sebastiana. Podrywał jakąś dziewczynę. Złapałam go za nadgarstek i zaprowadziłam do wolnego pokoju.

-Co jest?- spytał.

-Twój głupi kolega Antek napadł na mnie i na Kubę- wybuchnąłam- jak mogłeś pozwolić, żeby tu przyszedł!

-Co? Jak to?- zdziwił się.

-On mnie cały czas nachodzi i podrywa!- krzyczałam- przywalił Kubie w nos bo z nim tańczyłam! A potem- urwałam.

Popatrzył na mnie. Widziałam w jego oczach zdziwienie, później złość i niepewność.

-Co potem?- powiedział poważniejszym tonem.

-Rzucił się na mnie i zaczął mnie obmacywać- nie wiedziałam czy powinnam to mówić, ale nie chciałam nic przed bratem ukrywać- a ty tu podrywasz jakąś laske! Tak łatwo zapomniałeś o swojej byłej ukochanej?!- nie przemyślałam tego co powiedziałam.

Był wściekły. Przywalił pięścią z całej siły w szafę.

-Seba! Seba!- krzyczałam- opanuj się!

Wybiegł z pokoju.

-O nie nie- pobiegłam za nim. Nie chciałam kłótni. Pożałowałam, że powiedziałam mu o Antku i przypomniałam o zamordowanej dziewczynie.

ProfilerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz