Plan

19 4 1
                                    

Dotyczył tego, że będziemy śledzić Kubę. Oczywiście jeszcze wspomniałam im o nim to samo co Kamili. Hanna klasnęła radośnie w ręce.

-Misja, misja, misja- zaczęła nucić pod nosem.

Przypomniałam sobie o katechetce, z którą miałyśmy lekcje w podstawówce. Zapamiętałam ją bardzo dobrze. Zawsze, gdy ją wkurzaliśmy kazywała dawać pieniądze na misje. Szybko obróciłyśmy to w żart, dołożyliśmy do tego fajną piosenkę i wyszło super.

Wszystkie wybuchnęłyśmy śmiechem.

-Jak go złapie, to go chyba wykastruje, jeśli okaże się, że coś knuje!- dodała Julka. No kto by się tego po niej spodziewał? Drobna i chudziutka, słodka dziewczynka, a jaka dojadła. Ah, jak ja je kocham!

-Uu Julka, no szalejesz po prostu- zachichotała Weronika.

Jeszcze chwilę żartowałyśmy, kiedy usłyszałam pukanie do drzwi. Podbiegłam i otworzyłam powoli. Do pokoju weszli Bartek, Piotrek, Karol i Dawid. Usiedli na łóżku obok dziewczyn.

-No nie, wy też będziecie go śledzić?- zażartowałam.

Spojrzeli na siebie pytająco.

-Kogo?- zapytał Karol. Weronika wpatrywała się w niego, jak w jakiś obrazek. Od podstawówki jej się podobał, jednak nie śmiała mu o tym powiedzieć.

-Kubę- powiedziała Hanna.

-Po co?- uśmiechnął się krzywo Bartek.

-Zastanawiamy się czy czegoś nie knuje- wyznałam- czy to nie dziwne, że chciał się ze mną pogodzić?

-No nie wiem- zamyślił się Piotrek- no ale dobra. Wchodzimy w to. Będzie nie zła jazda, co panowie?- spojrzał na resztę- weźniemy go do piwnicy Julki- zaczął, ale przerwały mu dziewczyny, które właśnie zaczęły się głośno śmiać. Piwnica Julci stała się bardzo sławna.

-Weź no teraz to troche powiedziałeś, jak gej- powiedział Bartek.

Kamila spojrzała na nich zaniepokojona. Uśmiechnęłam się pod nosem.

-Spokojnie, on na Kamile leci- postałam jej oczko.

ProfilerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz