Kiedy usłyszałam jak Isaac idzie do swojego pokoju,który znajduje się na końcu korytarza ,bardzo blisko mojego pokoju.Zamknęłam drzwi na klucz i otworzyłam okno.
Chwilę czekałam,aż w końcu przez okno wszedł Tyler ,ściągnął koszulkę oraz spodnie i położył się koło mnie,a ja przytul się do jego nagiego torsu .-Tyler?-szepnęłam.
-Tak?
-Kochasz mnie?-popatrzyłam mu w oczy.
-Co to za pytanie.
-Odpowiedz.
-Tak,kocham cię-pocałował mnie w czubek głowy.
-Nie chcę ukrywać tego.
-Ale wiesz jaki jest Isaac,nie zaakceptuje naszej miłości.-powiedział.
-Nie chcę by zrobił coś tobie-przytuliłam go mocniej.
-Nie martw się nic mi się nie stanie, a teraz idź spać.-powiedział bardziej mnie obejmując i cały czas patrząc w sufit,jemu też jest ciężko to ukrywać, chciałabym ,żeby Isaac był inny,nie był nad opiekuńczy i w ogóle...Znaczy kocham go ,bo to mój brat,ale nienawidze kiedy traktuje mnie jak pięcioletnią dziewczynkę...
Zamknęłam powieki i zasnęłam.Nie chciałam przez chwilę o tym wszystkim myśleć,a sen był najlepszym rozwiązaniem.
W śnie jest jak w marzeniach,śnisz o czymś i masz nadzieję, że to się spełni, niestety nawet,gdybym wyśniła sobie lepsze zakończenie oraz Isaaca,który zaakceptowałby to ,że mam więcej lat niż on uznaje,to i tak by się to nie spełniło-ponieważ wiem,że Isaac nie pozwoli mi przed skończeniem 18 lat być z kimś...
![](https://img.wattpad.com/cover/71172484-288-k508932.jpg)
CZYTASZ
Zakochałam Się W Przyjacielu Brata
Teen Fiction*UWAGA!Książka zawiera liczne błędy stylistyczne,ortograficzne oraz interpunkcyjne,ponieważ była pisana gdy miałam 11 lat* Jej życie jest takie same jak każde, ma średnie oceny, nie sprawia problemów, ale jest trochę w sobie zamknięta i skrywa pewie...