Rozdział 24-Warto było czekać

7.8K 299 10
                                    

Dzisiaj ten dzień zaliczę do moich najbardziej ulubionych! nie dość,że Nate dziś wyjeżdża,bo jego mama dostała jakiegoś ataku czy coś, to jestem chora-ledwo co mówię,kaszle,ogólnie jestem chora.W piżamach z kocem zarzuconym na plecy powędrowałam do przedpokoju,gdzie Nate rozmawiał i się żegnał.Podbiegłam upuszczając koc i się do niego przytuliła.Pożegnaliśmy się i wyszedł.

-Jesteś chora?-zapytał Tyler widocznie przejęty.

-Na to wygląda-burknęłam w jego stronę.-Idę wziąć jakieś tabletki-powiedziałam do Isaac'a ,który kiwnął jedynie głową,wzięłam tabletkę przeciwbólową ,którą połknęłam i popiłam wodą.

-Jass-odwróciłam się, gdzie stał Isaac, a tuż za nim Tyler.

-Tak? - zapytałam opierając się o krawędź blatu.

-Na kilka dni muszę wyjechać załatwić sprawy z firmą, więc zostaniesz z Tylerem, zaopiekuje się tobą - powiedział.

-Nie potrzebuje niańki-odpowiedziałam szybko.

-Potrzebujesz,masz dopiero 16 lat,nie mogę zostawić cię bez opieki,jeszcze zrobisz coś głupiego.-przewróciłam oczami,na co mnie przytulił i pożegnał się.Patrzyłam chwilę na zamknięte drzwi,ale ostatecznie zerknęłam na Tyler'a ,który się we mnie wpatrywał,mimo dzielącego nas metru czułam się niezwykle spokojnie i bezpiecznie,czułam wielką potrzebę przytulenia go,co zrobiłam.wtopiłam głowę w jego klatkę piersiową,a on szczelnie oplótł mnie rękami kładąc swój podbródek na mojej głowie,uśmiechnęłam się i oderwałam.

-Jesteś nadal z Amandą,prawda?-zapytałam obojętnie patrząc tępo w jakąś mało istotną rzecz .

-Nie już nie.-powiedział na co spojrzałam na niego lekko zaskoczona.-Nie wiem w ogóle dlaczego z nią byłem i nie zauważałem ciebie...-powiedział.

-Na coś co dobre się czeka.

-Warto było czekać-powiedział całując mnie delikatnie ,jakby mógłby mi coś przez to zrobić...Ta chwila była zbyt idealna,żeby dziać się ...A jednak...


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Cudownie pisać coś romantycznego po przerwie na watt ...Przez wakacje mało pisałam ponieważ moja wena też postanowiła zrobić sobie wakacje :') ale teraz stwierdzam,że najlepiej mi się piszę gdy jestem zabiegana mam lekcje do odrobienia ,mam się uczyć i zrobić jeszcze 1000 rzeczy ,wtedy ta wena mnie jakoś przepełnia i piszę z uśmiechem na twarzy,tak jak teraz :D

Do zobaczenia

Zakochałam Się W Przyjacielu BrataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz