Obudziłam się słysząc głośne śmiechy dochodzące z dołu,zarzuciłam na siebie kołdre i otworzyłam drzwi.Schodziłam po woli po schodach wsłuchując się skąd dochodzą te uśmiechy.Jak się okazało Isaac sprowadził do salonu swoich kolegów z którymi popijał alkohol.Mój wzrok skupił się na Tyler'rze,który wypijał kolejkę za kolejką.Usiadłam obok Isaac'a i przypatrywałam się Tyler'owi z odrazą,po dłuższej chwili zorientował się, że tu jestem i odłożył kieliszki,a ja odwróciłam wzrok.Nie lubiłam kiedy ktoś z mojego otoczenia pił.
-Stary Czemu nie pijesz?-zapytał jakiś chłopak naprzeciwko mnie.
-Bo zaraz zalicze zgon,Owen-złapał się za głowę, masując ją.
-Twoja strata-powiedział Joe ,akurat jego znam czasem do nas przychodzi,żeby jakieś papiery Isaac'owi przynieść, ogólnie zawsze jest poukładany trochę jak Isaac oraz jest przesympatyczny .
Obok mnie przysiadł się jakiś chłopak, którego widzę po raz pierwszy w moim życiu,ilustrował mnie wzrokiem przez co czułam się trochę niezręcznie.
-Ładną masz siostrę Isaac-przyznał,przez co jeszcze bardziej czułam się nie zręcznie...
-Greg nie pozwalaj sobie-powiedział już ledwo co trzymający się na nogach Isaac.
-Isaac za dużo wypiłeś,pomogę ci pójść na górę, okej?-zapytałam ,a w odpowiedzi usłyszałam tylko chrapanie.
-Pomogę Ci-powiedział Tyler kiedy już brałam Isaac'a.Szliśmy wolno ponieważ Isaac nie należy do tych najchudszych...
-Jesteś na mnie zła?-zapytał szeptem kiedy zbliżaliśmy się do sypialni mojego brata.
-Nie.-unikałam kontaktu wzrokowego.Po wejściu do pokoju Isaac'a ściągnęłam mu ciuchy i położyłam go na łóżku z pomocą Tylera oraz przykryłam go kołdrą.
Gdy wyszliśmy Tyler splótł nasze dłonie i spojrzał na mnie z uśmiechem ,który odwzajemniłam.
Po dotarciu do salonu puściliśmy sobie ręce,a Tyler pożegnał swoich przyjaciół oraz nie którzy mnie też pożegnali na przykład Joe.Ostatnią osobą, która mnie pożegnała był Greg,który mnie przytulił i szepnął zmysłowo "do zobaczenia".
Spojrzałam na Tylera,który był bardzo zazdrosny o Grega,po raz pierwszy role się odwracają,miło.-Idę spać-powiedziałam na co Tyler poszedł za mną mając jedną dłoń na mojej talii,a drugą splecioną w moją.Zamknęłam drzwi na klucz i już nawet się nie przebierając wylądowałam na łóżku
CZYTASZ
Zakochałam Się W Przyjacielu Brata
Novela Juvenil*UWAGA!Książka zawiera liczne błędy stylistyczne,ortograficzne oraz interpunkcyjne,ponieważ była pisana gdy miałam 11 lat* Jej życie jest takie same jak każde, ma średnie oceny, nie sprawia problemów, ale jest trochę w sobie zamknięta i skrywa pewie...