Obecnie siedziałam w kuchni, gdzie mój brat mnie bardzo skrzywdził poprzez podanie mi jego spalonych pancakes'ów i rozkazanie mi, żebym usiadła przy stole z nim i Tyler'em.
-Jass masz 15 minut na spakowanie rzeczy i ubranie się,ponieważ jedziemy do domku letniskowego Tyler'a na 3 dni.
-Muszę? - zapytałam nie patrząc na niego i nerwowo wbijając widelec w pancakesy.
-Musisz, bo muszę Cię mieć na oku, żeby nic ci się nie stało.
-Ughhh... - jęknęłam odchodząc.
-Jass masz 15 minut pamiętaj! - krzyknął ostatecznie Isaac.
***30 minut później***
-Aż tyle tego? - zapytał Isaac spoglądając na 4 torby.
-To tylko najpotrzebniejsze rzeczy - powiedziałam ze słodkim uśmieszkiem do Isaac'a, na co się zaśmiał pod nosem.
-To Chodźmy powiedział biorąc moje torby i kładąc je do bagażnika.
Spałam opatulona kocem, zawsze byłam senna, gdy ktoś prowadził auto.
W niektórych momentach widziałam jak Tyler obserwuje mnie natrętnie w lusterku.
*3 godziny później*
Nagle samochód się zatrzymał co sprawiło, że się prawie obudziłam - Inaczej mówiąc byłam pół zombie, pół dzieckiem, które słodko śpi, jak to zwykle mówił Isaac.
Poczułam jak ktoś unosi mnie na rękach - Isaac.
Wtuliłam się bardziej w niego totalnie odpływając w sen.
CZYTASZ
Zakochałam Się W Przyjacielu Brata
Ficção Adolescente*UWAGA!Książka zawiera liczne błędy stylistyczne,ortograficzne oraz interpunkcyjne,ponieważ była pisana gdy miałam 11 lat* Jej życie jest takie same jak każde, ma średnie oceny, nie sprawia problemów, ale jest trochę w sobie zamknięta i skrywa pewie...