Rozmawiałam z tatą długo...Dowiedziałam się wielu bardzo interesujących rzeczy po,których miałam niezły mętlik w głowie...Pokazał mi też niezbite dowody na to,że Isaac mnie okłamał w kwestii tego kiedy spotkał naszego ojca.Nie spotkał go tydzień temu lecz,aż rok temu.Isaac doprowadził go do więzienia przez co nie mógł się ze mną spotkać,rok temu wyszedł z więzienia i teraz walczy o prawa nade mną w sądzie,ale nic o tym przez ten cały czas nie wiedziałam.Byłam cholernie wściekła na Isaac'a,ale porozmawiam z nim wieczorem,teraz tylko i wyłącznie chciałam zobaczyć Tylera.
Jechaliśmy z Isaac'iem w ciszy,może nie zupełnej ciszy ,ponieważ prowadził ze sobą monolog,wyklinając przy okazji kierowcę samochodu z przodu.Przejażdżka samochodem dłużyła mi się niemiłosiernie... Ale,gdy już Isaac zaparkował,po prostu chciałam już pobiec do Tylera,ale z uwagi na to,że mój brat nie toleruje Tylera jako mojego chłopaka,postanowiłam mu nie podpaść i wykonywałam obojętne oraz wolne ruchy.Wchodząc do budynku,zauważyłam,że dominowała tutaj czerwień oraz czerń,pobocznie biel.Wszystko było urządzone bardzo nowocześnie oraz niebanalnie.Po mojej prawej znajdowała się jakaś bardzo atrakcyjna blondynka,była bardzo naturalna,ale też przyciągała wzrok...W chwilii obecnej zaczęła podrywać mojego brata, co oczywiście go bardzo zainteresowało i odbił piłeczkę,mówiąc jej jakieś suche teksty na podryw...Przewróciłam jedynie oczami i weszłam do głównej sali ze sprzętem, zauważyłam Tylera,uśmiechnęłam się pod nosem,ale on to zignorował i puścił oczko jakiejś dziewczynie,w tej chwili chciałam go zabić...Niech się cieszy,że nie mam nic ostrego pod ręką...
*Tyler*
-Pamiętasz co masz jej powiedzieć,gdy przyjdzie?-zagadnął Isaac.
-Że już nic dla mnie nie znaczy...
____________________
WracamWszystko się umiarkowało,więc tak na rozluźnienie i na podwojenie mojego samopoczucia publikuje rozdział ;)
Za niedługo koniec (jakieś około 3 rozdziały do epilogu) więc po tym rozdziale można się już spodziewać jaki będzie koniec :/
CZYTASZ
Zakochałam Się W Przyjacielu Brata
Teen Fiction*UWAGA!Książka zawiera liczne błędy stylistyczne,ortograficzne oraz interpunkcyjne,ponieważ była pisana gdy miałam 11 lat* Jej życie jest takie same jak każde, ma średnie oceny, nie sprawia problemów, ale jest trochę w sobie zamknięta i skrywa pewie...