Na lekcjach nie myślałam o niczym innym niż mój telefon.Kurde.
A co jeśli Isaac się z orientuje ,że to numer Tylera albo do niego zadzwoni?Podeszłam do Lisy,która akurat wtedy siedziała gdzieś sama na korytarzu.
-Umm hej-powiedziałam co ją zdziwiło.
-Hej...Przepraszam ,że wygadałam to wszystko Tylerowi...
-W sumie dobrze, że wygadałaś ,bo gdyby się to nie wydarzyło to nie wiem czy byłabym z nim w związku-powiedziałam szczęśliwie.
-Jesteś z nim?o jeju gratuluje-pisnęła i mnie przytuliła.
-Tylko właśnie jest taka sprawa ,bo Isaac zabrał mi telefon i w każdej chwili może zadzwonić do Tylera z mojego telefonu, mogłabyś mi pożyczyć swój telefon?Chcę poinformować Tylera, że Isaac mi zabrał telefon i żeby nie odbierał.
-Jasne-podała mi telefon.
-Dzięki-wzięłam telefon i wystukałam numer.
Pierwszy sygnał...
Drugi sygnał...
-Tak słucham?-rozbrzmiał się głos Tylera.
-Emm...Tyler,jakby ktoś dzwonił do ciebie z mojego numeru,to nie odbieraj. to Isaac.
-Jak to Isaac?
-Zabrał mi komórkę.Dobra muszę kończyć-rozłączyłam się i podałam telefon blondynce.Dopiero teraz zauważyłam jak mi i Lisie brakowało siebie wzajemnie,była w sumie jest taką cząstką mnie, której nigdy nie chciałabym stracić,przytuliłam ją jeszcze mocno,aż zadzwonił dzwonek i każdy udał się na lekcje.
xxx
Na lekcjach zachowywałyśmy się jak kiedyś,nie szczędziłyśmy sobie rozmów oraz licznych śmiechów co skutkowało uwagą z kilku lekcji,ale to przecież nic takiego,gdy była ostatnia przerwa zobaczyłam Zack'a czułam do niego tylko obrzydzenie,więc go ominęłam na szczęście był zajęty z jakąś dziewczyną,więc nie zauważył mnie.
Moje myśli cały czas błądziły wokół Tylera,teraz on jest we mnie cząstką siebie,on może sprawić we mnie każdy nastrój ,on może też sprawić,że będzie dla mnie jak moje kończyny,bez których nie mogłabym się poruszyć...
----------------------------------
Hej!
Każdemu kto to czyta
życzę wesołych mikołajek ;)
CZYTASZ
Zakochałam Się W Przyjacielu Brata
Fiksi Remaja*UWAGA!Książka zawiera liczne błędy stylistyczne,ortograficzne oraz interpunkcyjne,ponieważ była pisana gdy miałam 11 lat* Jej życie jest takie same jak każde, ma średnie oceny, nie sprawia problemów, ale jest trochę w sobie zamknięta i skrywa pewie...